Pikers - CHAM ANDEREK tekst piosenki (lyrics)

PIKERS

[Pikers - CHAM ANDEREK tekst piosenki lyrics]

Ona kocha cały skład
Bo na blokach robię trap
Po zawodach jestem blady
Ten temat tak czysty jak Dove
Ten temat to myśli Zawady
Chcę zajebać hajsy i nic nie zostawić wam
Nawinę te zwroty i idę zapalić
Zachowujesz się jak cham
Co to za jebany cham, co to za jebany buc
Oj, nie będzie dziś snu
Skład będzie się snuł
Ktoś tu się spruł, ktoś włazi na stół
Wyrzucimy parę stów, zarobimy parę stów

Dla rodziny i dla moich głów
Nie chcę widzieć więcej cudzych snów
Chude pliki, tylko gruby kush
Chudy piki, dla mnie tylko tusz
Susz palę, ona powie - włóż
Poznałem ją w klubie zagubionych dusz
Ona potrzebuje dobry chrust, by przeżyć


Twoja już na ziemi leży

Mów do niej, niech spada, ej
Mój joint już się składa, ej
Moja grupa taka zgrana
Siedzimy tutaj od rana

Ona kocha cały skład
Bo na blokach robię trap
Po zawodach jestem blady
Ten temat tak czysty jak Dove
Ten temat to myśli Zawady
Chcę zajebać hajsy i nic nie zostawić wam
Nawinę te zwroty i idę zapalić
Zachowujesz się jak cham
Co to za jebany cham, co to za jebany buc
Oj, nie będzie dziś snu
Skład będzie się snuł
Ktoś tu się spruł, ktoś włazi na stół
Wyrzucimy parę stów, zarobimy parę stów

Po tej nocy, ona stygnie
Pali tyle, aż stygnie
Rzuca ogień, chce zbić mnie
Moje oczy na piździe
Po tej nocy, ona stygnie
Pali tyle, aż stygnie
Rzuca ogień, chce zbić mnie
Moje oczy na piździe ubrany tak jak hipster
Jak ubiera się hipster?
Palę trawe, aż zniknie
Zajebałem się ślicznie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować