Pikers - Namysłów tekst piosenki (lyrics)
PIKERS
[Pikers - Namysłów tekst piosenki lyrics]
Wie gdzie celować
Styl jebie dla tych co się znają
To reszta nie wie co się stało
Nie wie co się dzieje
Nie wie co się jeszcze wydarzy
To, to nie wygląda za dobrze
Jak dziady na plaży
Ja ciągle gotuję na parze
Ja stale wyczuwam, że coś się wydarzy
A codzień by odbić się, odjąć im marzeń
Ja zmieniam bieg zdarzeń
Łeb wielki jak karzeł
Ja mogę być twoim lekarzem
Zabieram co stoi na barze, by o was zapomnieć
Się ciągnij jak po ziemi kabel
Nie wiem co się dzieje na Dominikanie
I nie latam z gangiem
A jak coś się stanie, to kurwa się stanie
Nie widzę zadania, a znam rozwiązanie
Muszę ogarnąć się, rano nie palę