Pikers - Powiadomienie tekst piosenki (lyrics)
PIKERS
[Pikers - Powiadomienie tekst piosenki lyrics]
Słodkich ludzi piętrowe ciasto
Tak słodkie, że z czasem nam zęby wypadną
Ostatnio to częściej mam problemy żeby zasnąć
Niekończąca się rozmowa z protoplastą
Jak zadajesz pytania, to szeptem
Jak nagrałeś za wiele
To może była to czyjaś własność
Podpalasz się za bardzo, ubiją cię jak masło
Ubiją cię, aż zrobi ci się przed oczami jasno
On wygłasza swój hardcore
Jakby tu przyniósł książkę
Na stronach ma być tak przejrzyście i jasno
I prosto i nudno, lecz obyś nie usnął
Zapomnieć o wojnie chcesz, rocznicą straszą
Więc lunatykujesz, krocząc przez to miasto
I mielisz ich flaki, jak wrony na gastro
To wnętrzności nasze, więc wypruj je z pasją
Jak smrodu nie znosisz, to wyfruń ponadto
Ona łyka, picz, tak jak rybka je plankton
Jak frytka z oleju kończy swą przydatność
Chciałbyś na nią wpłynąć
Jak spływ na jej gardło
Jak żyć, dać jej radę, stoisz nad przepaścią
Uciekaj, przyszykuj se torbę
Ratuj się kto może
Przez cały czas wyglądasz jak pozer
Dobry kolega ci przypomina, żebyś mamę kochał
Ale wiesz, każda rodzina jest inna chłopak
Nie każdy kocha starą
Nie każda kocha dziecko
Niektórym się na stałe rozjechała
Brocha przez to
Czym usprawiedliwisz swoją nieobecność
Myślałaś, że po szkole ci już przeszło
Wiesz co nie rozdają medali
Kiedy jesteś bohaterką w domu
Lepiej robi się tu coś, z byle kim, byle komu
Rozpisałeś się
Nikt nie będzie słuchał tyle ziomuś
Znalazłeś zły czas
Jak powiadomienie z telefonu