PlanBe - BEREK tekst piosenki (lyrics)
[PlanBe - BEREK tekst piosenki lyrics]
To błąd - nie wiedzą na co stać mnie
Ty wciąż wściekle patrzysz na mnie
Ten wzrok wbija mnie w nowy parkiet
Nasz dom ciągle zapala nam się
Nad głowami problemów tańce
I dość mam Cię, ty też dość masz mnie
Oglądasz romanse, a ja wolę akcje
Sprzeczamy się kto dziś robi kolację
Wypijamy po lampce, zwiedzamy sypialnię
I wkoło siebie tak skaczemy
To dorosłe życie, te dorosłe problemy
Jak nam dobrze idzie to znów coś zepsujemy
Czy ci ludzie złapią mnie
Kiedy zeskoczę ze sceny?
Złap mnie, jeśli potrafisz
Nie robię nic na afisz, mam swoje zasady
Przed systemem wciąż razem uciekamy
Zniszczona młodzież z gramem marihuany
Złap mnie, jeśli potrafisz
Nie robię nic na afisz, mam swoje zasady
Przed systemem wciąż razem uciekamy
Zniszczona młodzież z gramem marihuany
Znajomi mówią mi, że to niedobrze
Że chodzę z głową w chmurach
I bez przerwy kopcę
W jej zielono-szarych oczach wciąż
Jestem tym chłopcem
Który skacze z mikrofonem po calutkiej Polsce
Jedź ze mną wszędzie, na koniec świata
Co ma być to będzie, będziemy latać
W jesień, wiosnę, w zimę, w lecie
Kupię Ci bukiet kwiatów o zielonym pędzie
Chodź, ucieknijmy światu
Trzymaj mnie za rękę bez zbędnych dylematów
Gdzie Ci będzie cieplej
Złamiemy sto zakazów i skończymy w piekle
Na autostradzie, gazu - gonią nas niebieskie
I wkoło siebie tak skaczemy
To dorosłe życie, te dorosłe problemy
Jak nam dobrze idzie to znów coś zepsujemy
Czy ci ludzie złapią mnie
Kiedy zeskoczę ze sceny?
Złap mnie, jeśli potrafisz
Nie robię nic na afisz, mam swoje zasady
Przed systemem wciąż razem uciekamy
Zniszczona młodzież z gramem marihuany
Złap mnie, jeśli potrafisz
Nie robię nic na afisz, mam swoje zasady
Przed systemem wciąż razem uciekamy
Zniszczona młodzież z gramem marihuany
Złap mnie, jeśli potrafisz
Nie robię nic na afisz, mam swoje zasady
Przed systemem wciąż razem uciekamy
Zniszczona młodzież z gramem marihuany