Planet ANM, Rover - Nic Wbrew Sobie tekst piosenki (lyrics)

[Planet ANM, Rover - Nic Wbrew Sobie tekst piosenki lyrics]

Budząc się co rano nie wiesz jak masz żyć
Czy to jest to miejsce, które ci zapisano i
Nocą zasypiając myślisz: "To jest mój Eden"
To się obudzisz znów pod tym samym niebem
Te same ściany i widoki z okna
Tynki odpadają z bloków
Dzieciaki toną w workach
Dzień na tym osiedlu tak jak każdy inny
Bez różnicy czy to Polska
Czy kraj tysiąca winnic
Mówisz: "Kocham życie
Choć czasem mnie wkurwia"
Rano kawa, potem tyra, szkoła
Smród w autobusach
Na ulicach dresy kroją nieletnich
Mają swoją popapraną wizję świata w agresji
Ty, studenci walą dopalacze do sesji
Potem walą kokainę po sesji
I matki dzieci samotnie borykają
Się z ubóstwem bo ojcowie tych dzieci dziś
Wolą prostytutki głównie


Pytasz jak masz żyć kiedy patrzysz w lustro
Widzisz smutne swoje oczy
Ktoś bliski ci usnął
Gdzieś ci panna zaginęła wczoraj w nocy
I pamiętasz jak przez mgłę
Na domówce brała prochy
Pewnie puściła się jak zeszłej
Wiosny z tamtym
Mówiła że przestanie dawać do kabli
Mówiła że przestanie brać kokę na zawsze
I że zawsze będziecie razem spać
Tak na prawdę
Znasz takie historie z życia innych
Czy znasz z autopsji
Szukając winnych nie pogodzisz się z losem
Nie będziesz wolny
Kiedy dym ci wchodzi w płuca na mega
Aż się kręci w głowie tak
Że w moment leżysz na plecach
Ty, nie zmieniaj świata
Bo się zmienić go nie da nie zmieniaj nic
Kiedy każą iść to biegaj jak chcesz
Jak każą milczeć to krzycz
Masz tylko jedno życie
Zatem pijesz je na własność i
W końcu przestań ryczeć

Nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic

Nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic

Chuj mnie obchodzi, że opowiesz mi historię
O kwiatach, Wojtku, Magdzie co zaszła w ciąże
Związku, dziecku, wspólnych latach aż po kres
Nie potrafię i nie chcę
Słuchać aluzji wbrew sobie od bliskich
Że czas najwyższy zakotwiczyć w porcie
Od kobiet, że na pewno byłbym dobrym ojcem
Na pewno, skoro wątpię czy negować aborcję
Czy na siłę błogosławić
Macierzyństwem każdą siostrę
Mam z tym problem jak z tym
Że czasem też chcę pić szczególnie wtedy
Gdy puls w skroni pali brwi
Strumień światła zza półprzymkniętych drzwi
Mylne wrażenie, że ktoś obok śpi
Nic nie warty kicz
Bronisz swoich poglądów jak powstaniec
Któremu postawią pomnik
Bronisz prawdy o sobie samym
Krzycząc wszem i wobec
Że nie jesteś jak inni i
Nie zrobisz nic wbrew sobie!

Nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic

Nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic wbrew sobie
Sobie nie rób nic

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować