Planet ANM - Gdzie wtedy byłaś? tekst piosenki (lyrics)

[Planet ANM - Gdzie wtedy byłaś? tekst piosenki lyrics]

Nie ma Cię obok, znowu nie ma Cię ze mną
Z kim dzisiaj jesteś?
Dobrze nam było tu razem
Laleczko, świece i wino, xanax i jesień
Gdy ta suka wrzuciła mi tavor
Do kubka z herbatą to gdzie wtedy byłaś, co?
Gdzie wtedy byłaś
Kiedy padłem zebrany tym gównem jak świnia?
Zawsze wiedziałem
Że lubisz oddawać się innym -
Nie mam Ci za złe
2 lata temu ode mnie odeszłaś
Nie godzę się z losem, to ziemia ogarnie
Chociaż mam jeszcze cichą nadzieje
Że wrócisz i znów zaśpiewasz jak dawniej
Pomimo tego, że dałaś mi siebie, zapale
Zapomnę nim popiół opadnie
Chodź wyzerujmy tą flaszkę raz jeszcze i
Spójrzmy na niebo przez denka butelek
Dobrze wiesz
Ze wygląda przepięknie i wpływa jak


Nic na syndrom Gauguina
Oddałbym rękę za Ciebie
Katował wątrobę krzycząc "polewaj"
Gdyby anioły mnie chciały ratować z miłości
Do Ciebie bym wszystkie rozstrzelał
Teraz powiedz gdzie wtedy byłaś
Jak całe 2 lata Cię suko szukałem?
W cudzej pościeli się wiłaś jak żmija
Cała szczęśliwa że nic nie nagrałem
Teraz powiedz kto Cię zatrzymał
Komu parzyłaś poranną kawę?
Powiedz im jak się nazywasz -
Suko od stu prześcieradeł

Znowu Cię nie ma
Czasem wstaje nad ranem i czuje twój zapach
Ale Cię nie ma i nie wiem gdzie jesteś
Masz zamiar wracać?
W nocy tu byłaś na chwile
Na milisekundę nie dajesz się złapać
Po tobie zostało mi ego, widmo spełnienia
Bity i Xanax

Wiem że lubisz jak jestem niegrzeczny
Kobiece serca psuje na zawsze
Kiedy robię nadzieje niewiastom
A później hamuje to lubisz popatrzeć
Wiem że lubisz jak kładę na kumpli
Cenisz we mnie gdy żyje jak (hauzer?)
Kiedy patrze przez okno na gwiazdy i
Szukam tam Ciebie to cenisz najbardziej
A gdy się trzymam futryny i ledwo stoję
Na nogach to nie chcesz nikogo
Nie chcesz nikogo poza mną
Chcesz martwej legendy co kończy pod wodą
Wiem ze lubisz jak gubię się w sobie
Mam blisko do krawędzi dachu jak Ledger
Rozczaruje Cię mała jak Ezio się
Wbijam bezpiecznie na wieżę
Dzisiaj nie ma Cię ze mną
W momencie gdy trzymam kontrole to znikasz
Wolisz takich co chrzanią głupoty lub takich
Co mają awersje do życia
Było nam dobrze panienko, noce zerwane
Cudowna muzyka
Dziś Cię nie ma jak wóda nie stoi na stole
A dym nie wypływa z kadzidła
Mimo wszystko to gdzie wtedy byłaś
Gdy siłą wciskano Planeta w szufladę
Komu oddałaś swą moc, kto stawiał
(filer?) jak ja Cię szukałem
Teraz powiedz kto Cię zatrzymał
Komu parzyłaś poranną kawę?
Powiedz im jak się nazywasz -
Suko od stu prześcieradeł

Znowu Cię nie ma
Czasem wstaje nad ranem i czuje twój zapach
Ale Cię nie ma i nie wiem gdzie jesteś
Masz zamiar wracać?
W nocy tu byłaś na chwile
Na milisekundę nie dajesz się złapać
Po tobie zostało mi jedno widmo spełnienia
Bity i Xanax

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować