Planet ANM, Troom - Książe snów tekst piosenki (lyrics)
[Planet ANM, Troom - Książe snów tekst piosenki lyrics]
Mi miejsce w szeregu a ja nie mogę oddychać
Jak jeden mąż mamy wszyscy wyjść do apelu
Nie mogę oddychać
Zastęp skautów nam zaraz tu zagra na werblach
Widzę panoramicznie w 360 stopniach
Kulisty mam ekran
Chyba czuję, że się boję, chcę ruszyć
Się z miejsca – nie mogę, mięśni mam zanik
Patrzę na nią
Chcę krzyczeć ‘uciekaj’ i kurwa nie
Umiem już ruszać ustami
Chyba kocham jej oczy nad
Życie, tak zimno niebieskie
Że emitują freon
Ona chyba jest moim aniołem
Napiszę dla niej Imagine jak Lennon
Ale najpierw uciekaj mała
Uciekaj jak tylko potrafisz najszybciej
Weź listy i płyty, książki, ubierz się
Zetrzyj szminkę ale najpierw uciekaj
Mała uciekaj jak tylko potrafisz najdalej
Weź mnie ze sobą
Albo zostaw niech mnie pożre harem
Wymarzona planeta na niej książę snów
Czy polecę znów? A może przyciągnie mnie
Grunt, szczyty uniesień, wiatr mnie wznosi
A ja lecę
Ich już nie ma nade mną, mgła się unosi
Pościel jest mokra od rosy
Albo pocę się kurwa jak świnia
Świszczy mi w uszach i kleją się włosy
Nikogo tu nie ma, okno otwarte
Jest cisza i spokój
Nikt nie wszedł, nikt nie wyskoczył
Unosi się zapach opium
Biorę haust powietrza
Powietrze jest zimne i rzadkie
Krople wody spadają na talerz
Zegar tyka po cichu na ścianie
Noc wygrywa melodię
Koty krzyczą jak dzieci za oknem
Drzewa szumią, szumią wierzby, szumią kurwa
Mamy wiosnę
A Szczecin za oknem, Kamień za oknem
Mrocze za oknem Panie
Morfelden za oknem, Frankfurt za oknem
Gdzie to jebane My Tower?
Co jeszcze zobaczę za oknem? Zaraz
Dupą się jebnę na trawę
Lecę wysoko, mam OOBE
To okno z widokiem na Himalaje
Wymarzona planeta na niej książę snów
Czy polecę znów? A może przyciągnie mnie
Grunt, szczyty uniesień, wiatr mnie wznosi
A ja lecę