PMM - Ostatni dzień cz. 1 tekst piosenki (lyrics)
[PMM - Ostatni dzień cz. 1 tekst piosenki lyrics]
Kiedy nie mam sił odpocząć
Miewam smutne sny, gdy nie mogę spać nocą
Idę przejść się ulicą, znikam gdzieś obok
Myślę o wszystkim co chciałbym
Zostawić za sobą całą przeszłość i stres
Ciężki oddech tych miejsc
Które wychowały, tysiące z nas tak jak mnie
Mamy, wspólny cel, tu słowa znaczą więcej
Niż umowa
Która mówi Ci dziś ile masz na rękę
Wielu z nas, zgubi tą drogę mimo wszystko
Może to strach o przyszłość
Kieruje nas ku zyskom
Kreowana rzeczywistość mija się z powołaniem
Gdy nawijasz myśląc
Że o czym nawiniesz tym się staniesz
Masz sąd na zawołanie, jestem u twoich progów
Tym razem to dźwięk
Nie śmierć - za to podziękuj Bogu
Masz, jeszcze chwilę, jeśli słyszysz te wersy
Twój ostatni dzień może okazać się pierwszy
Jeśli żyjesz jest za wcześnie by odejść
Jeśli idziesz jest za wcześnie
By zgubić drogę
Jeśli myślisz, że to koniec to się poddajesz
Pomyśl
Mamie jestem potrzebny jak nigdy dotąd
Walczy z chorobą musi czuć, że jestem obok
Biorę, ciężar na siebie, by mogła wiedzieć
Prędzej spłoną te kartki niż
Się na mnie zawiedzie
Kruszę w pył samotności pustkę
Nie ma śladu braku sił
Ulgę mi przynosi żony uśmiech
Mam dla kogo żyć, a myśli krążyły różne
Nie o samobójstwie w ten sposób nie umrę
Wiara wskrzesza podwójnie, znam drogę i pójdę
Tam gdzie wiatr rozwieje czarne
Chmury nad jutrem muszę wstać
By strach przestał w snach mnie nawiedzać
Trzeźwy, mniej spięty, bez pretensji do życia
Mam nastrój by pisać, chcę zostać sam dzisiaj
Towarzystwa unikam, cały czas ze mną cisza
Jeśli żyjesz jest za wcześnie by odejść
Jeśli idziesz jest za wcześnie
By zgubić drogę
Jeśli myślisz, że to koniec to się poddajesz
Pomyśl