Pokahontaz - Coś za coś tekst piosenki (lyrics)
[Pokahontaz - Coś za coś tekst piosenki lyrics]
Kiedy jedni dają (Dają) , drudzy za to płacą
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni się bogacą, drudzy tracą coś
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni dają (Dają) , drudzy za to płacą
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni się bogacą, drudzy tracą coś
Daję Tobie siebie jako prezent
Od jeden dziewięć dziewięć nie wiem
Daję siebie rapem, śpiewem
W zamian pragnę ogarnąć
Twą ofiarność i lojalność
Bo nie ma nic za darmo, o!
Nic nie jest bezcenne
Wszystko ma swój koszt i jest wymienne
Znasz nasz głos, to znasz legendę
Za noce bezsenne nieraz spadł nam włos
Życie codzienne daje w kość, sam
Wybrałem los i to, kim będę
Chcesz więcej tego baunsu, transu czy szajsu?
Daję ci go z marszu jak paczkę z Reichu
Nie zarzucaj fałszu czy tego, że chcę hajsu
Przyjdź na koncert, kup ten album
W zamian doznaj rauszu
Gdy włożysz na uszy nas
Usłyszysz nasz przekaz
To ma znów ogłuszyć was
Nie masz gdzie uciekać
Stopa, werbel, hi hat, bass, DJ-e na deckach
(Microphone) Check out (One, two) Check out
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni dają (Dają) , drudzy za to płacą
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni się bogacą, drudzy tracą coś
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni dają (Dają) , drudzy za to płacą
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni się bogacą, drudzy tracą coś
Głos ma zło w nas
O włos od dobra wieczny pojedynek
Rzucam za kurtynę, postaw nitroglicerynę
Ekonomia szczęścia bezlitosna niczym
Wolny rynek każda wzniosła historia miłosna
Ma jej odrobinę
Nie chciałem trochę, chciałem wszystko
Marzeń blisko mieć stanowisko
Stąd w oku miałem ten błysk
Wkładałem kij prosto w mrowisko
Licząc, że minie mnie to zjawisko
Gdzie koszty przerastają zysk
Wysoka jakość na żądanie, a nie tani chwyt
Wykonanie jak z NASA
Klasa sama w sobie – szczyt myślę o czasach
Kiedy nie miałem nic oprócz kaca
To był zły sen, kończy się tlen
Pomyślałem: "Zawracam"
Pamiętaj, kiedy dajesz coś, to coś powraca
To karmiczne prawo, a nie kościelna taca
Nie rozpaczaj, bo fortuna koła zatacza
Żywy dowód masz, że ciężka praca popłaca
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni dają (Dają) , drudzy za to płacą
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni się bogacą, drudzy tracą coś
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni dają (Dają) , drudzy za to płacą
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Kiedy jedni się bogacą, drudzy tracą coś
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Coś za coś, za coś, coś, coś za coś
Cośśśś