Pokahontaz - Życie jest piękne tekst piosenki (lyrics)
[Pokahontaz - Życie jest piękne tekst piosenki lyrics]
My mówimy, że życie jest piękne
Kiedy inni mówią, że jest do de
Celebrujemy je permanentnie
Przez wszystkie te noce i dnie
Wchodzę pomału, komu użyczyć czaru?
Nowa dostawa towaru, fala co powala z nóg
Potem idziemy do baru, pośród oparów browarów
Dla paru kropel nektaru i zimnych suk
Robimy dobrą robotę, podobno dom to nie hotel
Gdy ty masz wolną sobotę, my mamy full
Wchodzimy na bit co kotem jest i
Nie da się go zabić
Styl, który unika kul technika
Która jest cool
Lubimy bawić się bo tylko mam ochotę wysadzić
Mogę Ci drinka postawić za dziki bans
Gdy polecimy z polotem
To przelecimy się potem
Żartuje kotek hyhyh jesteś bez szans
Wydamy flotę, bo mamy
Kochamy gdy nasi fani robią
Sobie z nami fotę, t taki lans
Lecimy tym samolotem, robimy dym, a co potem?
Wymyślimy, na razie wpadamy w trans
My mówimy, że życie jest piękne
Kiedy inni mówią, że jest do de
Celebrujemy je permanentnie
Przez wszystkie te noce i dnie
Wbijam na lajcie, znam Cię
Mam Cię w bańce to kuksańce
Więc się przyzwyczajcie do mnie
Znam dzikie tańce, dajcie mi przypomnieć
Obczajcie i nie wylewajcie za kołnierz
To się nie godzi, gdy sami młodzi i są harce
A z ginkla parce ucieka impra przez palce
Nic Ci nie grozi, toż to nie karce
Przestań się wozić, bo to szkodzi
Witam na naszej arce
Pora odlecieć albo popływać, poużywać
Boki zrywać, ajariv'a ja'riva (true)
Łagodny bywam, bywam groźny jak Iwan
Niechaj porywa mnie stąd latający dywan, fruu
Zawijka, przy drzwiach nawijka
Krótka piłka: -"Czy Pan to Rahim?"
-"Ja? Nie to pomyłka"
Chyba riposta z tyłka, prosta zmyłka
Dziś wiodę prym, a Tobie pęka żyłka, wybacz
My mówimy, że życie jest piękne
Kiedy inni mówią, że jest do de
Celebrujemy je permanentnie
Przez wszystkie te noce i dnie
Kiedy inni mówią, że jest do de
Celebrujemy je permanentnie
Przez wszystkie te noce i dnie
Wchodzę pomału, komu użyczyć czaru?
Nowa dostawa towaru, fala co powala z nóg
Potem idziemy do baru, pośród oparów browarów
Dla paru kropel nektaru i zimnych suk
Robimy dobrą robotę, podobno dom to nie hotel
Gdy ty masz wolną sobotę, my mamy full
Wchodzimy na bit co kotem jest i
Nie da się go zabić
Styl, który unika kul technika
Która jest cool
Lubimy bawić się bo tylko mam ochotę wysadzić
Mogę Ci drinka postawić za dziki bans
Gdy polecimy z polotem
To przelecimy się potem
Żartuje kotek hyhyh jesteś bez szans
Wydamy flotę, bo mamy
Kochamy gdy nasi fani robią
Sobie z nami fotę, t taki lans
Lecimy tym samolotem, robimy dym, a co potem?
Wymyślimy, na razie wpadamy w trans
My mówimy, że życie jest piękne
Kiedy inni mówią, że jest do de
Celebrujemy je permanentnie
Przez wszystkie te noce i dnie
Wbijam na lajcie, znam Cię
Mam Cię w bańce to kuksańce
Więc się przyzwyczajcie do mnie
Znam dzikie tańce, dajcie mi przypomnieć
Obczajcie i nie wylewajcie za kołnierz
To się nie godzi, gdy sami młodzi i są harce
A z ginkla parce ucieka impra przez palce
Nic Ci nie grozi, toż to nie karce
Przestań się wozić, bo to szkodzi
Witam na naszej arce
Pora odlecieć albo popływać, poużywać
Boki zrywać, ajariv'a ja'riva (true)
Łagodny bywam, bywam groźny jak Iwan
Niechaj porywa mnie stąd latający dywan, fruu
Zawijka, przy drzwiach nawijka
Krótka piłka: -"Czy Pan to Rahim?"
-"Ja? Nie to pomyłka"
Chyba riposta z tyłka, prosta zmyłka
Dziś wiodę prym, a Tobie pęka żyłka, wybacz
My mówimy, że życie jest piękne
Kiedy inni mówią, że jest do de
Celebrujemy je permanentnie
Przez wszystkie te noce i dnie