Rahim, Minix - OTC tekst piosenki (lyrics)
[Rahim, Minix - OTC tekst piosenki lyrics]
Haha r+A+H minix na szalonym bicie DiNA
Yo!
Spróbujcie starzy i młodzi
Wyrzeźbić z gówna samą słodycz
Mało pieprzyć, dużo robić o to w tym chodzi
Służyć radą zagubionym
Łapać w szpony każdy pomysł
Zadziwiać, a nie być zdziwionym
O to w tym chodzi
Nie być chamem, lecz losu panem
Wiedzieć o co be, co jest grane
Co jest fanem a co szpanem o to w tym chodzi
Dokonywać niemożliwego
Kochać bliźniego jak siebie samego
Nie wiem, więc nie pytaj dlaczego ale
O to w tym chodzi
Łapię zdziwko, że mówię brzydko
Idź poskarż mamie!
Może szybko wierzbową witką dostanę lanie
Piszą debile, huczą profile panowie, Panie
Łapcie chwile, darmowy bilet na mózgu pranie
Nie tylko brać ale i dawać
Jeszcze raz dawać, nie przestawać
Być sobą wciąż, nie udawać
Funkcjonować w symbiozie z naturą
Maniurą i literaturą
Mówić "fuck" bzdurom oraz chałturom
O to w tym chodzi pozwalać na sobie polegać
Nie jak kolega, co odpadł w przebiegach
Nie spać, zwiedzać, nie biegać
O to w tym chodzi dawać z siebie wszystko
Być iskrą, tworzyć widowisko
Przed którym kłaniają się nisko
O to w tym chodzi
Łapię zdziwko, że mówię brzydko
Idź poskarż mamie!
Może szybko wierzbową witką dostanę lanie
Piszą debile, huczą profile panowie, Panie
Łapcie chwile, darmowy bilet na mózgu pranie
Poza tym nigdy nie stać w miejscu
Być otwartym w swym podejściu
Walić z grubej rury na wejściu
O to w tym chodzi nie dawać po sobie poznać
Że jakoś Cię pokonać można
Tyle ile da się doznać o to w tym chodzi
Nie bać patrzeć prosto w oczy
Poprzez trudy śmiało kroczyć
Dbać o to by się nie stoczyć
O to w tym chodzi nigdy nie dawać za wygraną
Wstawać co rano mówić "cześć!" zmianom
Omijać taniość oddawać planom
O to w tym chodzi
Łapię zdziwko, że mówię brzydko
Idź poskarż mamie!
Może szybko wierzbową witką dostanę lanie
Piszą debile, huczą profile panowie, panie
Łapcie chwile, darmowy bilet na mózgu pranie
O to w tym chodzi o to w tym chodzi
O to w tym chodzi
Yo!
Spróbujcie starzy i młodzi
Wyrzeźbić z gówna samą słodycz
Mało pieprzyć, dużo robić o to w tym chodzi
Służyć radą zagubionym
Łapać w szpony każdy pomysł
Zadziwiać, a nie być zdziwionym
O to w tym chodzi
Nie być chamem, lecz losu panem
Wiedzieć o co be, co jest grane
Co jest fanem a co szpanem o to w tym chodzi
Dokonywać niemożliwego
Kochać bliźniego jak siebie samego
Nie wiem, więc nie pytaj dlaczego ale
O to w tym chodzi
Łapię zdziwko, że mówię brzydko
Idź poskarż mamie!
Może szybko wierzbową witką dostanę lanie
Piszą debile, huczą profile panowie, Panie
Łapcie chwile, darmowy bilet na mózgu pranie
Nie tylko brać ale i dawać
Jeszcze raz dawać, nie przestawać
Być sobą wciąż, nie udawać
Funkcjonować w symbiozie z naturą
Maniurą i literaturą
Mówić "fuck" bzdurom oraz chałturom
O to w tym chodzi pozwalać na sobie polegać
Nie jak kolega, co odpadł w przebiegach
Nie spać, zwiedzać, nie biegać
O to w tym chodzi dawać z siebie wszystko
Być iskrą, tworzyć widowisko
Przed którym kłaniają się nisko
O to w tym chodzi
Łapię zdziwko, że mówię brzydko
Idź poskarż mamie!
Może szybko wierzbową witką dostanę lanie
Piszą debile, huczą profile panowie, Panie
Łapcie chwile, darmowy bilet na mózgu pranie
Poza tym nigdy nie stać w miejscu
Być otwartym w swym podejściu
Walić z grubej rury na wejściu
O to w tym chodzi nie dawać po sobie poznać
Że jakoś Cię pokonać można
Tyle ile da się doznać o to w tym chodzi
Nie bać patrzeć prosto w oczy
Poprzez trudy śmiało kroczyć
Dbać o to by się nie stoczyć
O to w tym chodzi nigdy nie dawać za wygraną
Wstawać co rano mówić "cześć!" zmianom
Omijać taniość oddawać planom
O to w tym chodzi
Łapię zdziwko, że mówię brzydko
Idź poskarż mamie!
Może szybko wierzbową witką dostanę lanie
Piszą debile, huczą profile panowie, panie
Łapcie chwile, darmowy bilet na mózgu pranie
O to w tym chodzi o to w tym chodzi
O to w tym chodzi