RR Brygada, Zeus - Chłopaki nie płaczą tekst piosenki (lyrics)
[RR Brygada, Zeus - Chłopaki nie płaczą tekst piosenki lyrics]
Unieś ją nad swoją głowę
Wykasuj ze swojego słownika zwrot "Game Over"
Bo nawet gdy rany krwawią, a serce pęka
To oczy nie łzawią, niesiemy honor na rękach
Nie twarda szczęka ani znane nazwisko
Nie zrobią z Ciebie człowieka
Odpornego na wszystko
To widowisko (show) traktuję jak pracę (tak)
Dzisiejszy wieczór zakończy się
Czyimś płaczem
Inaczej by było gdybyś miał pomysł
A nie rzucał słowami na oślep niewidomy
Jak przygłuchawy, jak beztalencie z kasą
Bez obawy, jeszcze jest kilku z klasą
Ściskamy pod prasą, fiktrujemy twardzieli
Chcą być jak Biggie a brzmią jak Nelli
Nie ma nadziei dla nich, wypadają z gry
Chłopaki nie płaczą, nie wiedzą co to łzy
Biedny, bogaty, kujon czy macho
Wiedzą o tym, że chłopaki nie płaczą
Łzy nic nie zmienią, łzy wiele znaczą
Musisz wiedzieć, że chłopaki nie płaczą
Lecz jesteś sam sobie sterem
Kapitanem i statkiem to Wiedz
Że zwątpienie może czasem Cię zagnać w puapkę
Kiedyś staniesz przy tej stanie
Z duszą na ramieniu
Lecz tylko Ci co się odwrócą
Zobaczą siebie i Pluton w roli celu
Kiedy tam będą padać jak kręgle
Ty dalej będziesz patrzył na te ściany
Aż cegła po cegle ruszy się
A potem skruszysz je
Bo kiedy reszta dusi się ty musisz
Wrzucić drugi bieg i biec
Naprzód, nasz trud, nie prowadzi na skrót
Gdy brak nagród, nie ma opcji na na wrót
Bo nasz wróg, to nasz ból i my sami
I zawsze za nasz każdy trud bulimy sami
Wygrani nawet jak przegrani
Nigdy nie ronimy łez
Mamy w bani wyryty, jak hieroglify Tes
My Don't Cry, reszta w domu może beczeć
Na hasło piekło odpowiadamy: najs
Dziś na obiad pieczeń
Powiedzmy, że ten świat przypomina
Do gry planszę i powiedzmy, że ty masz plan
Na życie swoje dalsze
I powiedzmy, że chcesz go zrealizować w pełni
To strzeż się po pierwsze
Bo łatwo błąd popełnić
Dążysz do celu, wylewają pot i krew
A jeden z drugim robi wszystko Tobie wbrew
To mógłbyś ze słabości, ze złości uronić łzę
Lecz z pełną odpowiedzialnością
Powiedz sobie "nie"
Zaciśnij swe pięści, zrób co tylko możesz
Nie zawsze się szczęści
Bo to twardy orzech do zgryzienia
Dopada epicentrum wkurwienia
Ale ty bądź mężczyzną
Nie zachowuj się jak szczeniak
Otrzyj nos, niech nie trzęsie się broda
RR Brygada, tutaj już nic nie doda
Więc jeśli dla Ciebie choć trochę
Te słowa coś znaczą
To głowa do góry tej, chłopaki nie płaczą