SB Maffija - Lasy tekst piosenki (lyrics)

[SB Maffija - Lasy tekst piosenki lyrics]

Gdy zamykam oczy, widzę las
W którym byłem jak jeszcze byłem mały
Chcę w twoich ramionach się czuć jak wtedy
Gdy byłem mały
Gdy zamykam oczy
Słyszę głosy, krzyki, słyszę strzały
Nie mogę oddychać
Jestem śmieciem, wokół ideały
Nie zostawiaj śmieci w lesie
Proszę ciebie w imieniu małych
Jeleni i ich samic
Chciałbym być leśniczym, ubrać moro
Zabrać strzelbę, wsiąść do SUV-a
I podjechać na twój blok
Ciebie zabić, co z ciebie za typ?
Skończ się już błaźnić
Wszędzie tajniacy, ale wszędzie są nasi też
Jeśli chcesz
Zapytaj mojej mamy czemu jestem pojebany
Powie ci coś w stylu "cóż
On już taki jest"


Czasem mam taki dzień
Że chciałbym spalić cały świat
Cały kraj, cały szmal, cały trap i swag
Gang, gang, ale starszej pani oddam miejsce
Kocham każde zwierzę
Ale jebie mnie jakiś pies

Jeżeli mnie wkurwisz
To wytnę twoje drzewo genealogiczne
Rodziny od pokoleń zakażone alkoholem
Tu nawet dziewczyny piły mechanicznie
Chłopaki po raz enty im wypłacają liście
Dobrali się do pengi, zaburzyli ekosystem
Życzę dużo żołędzi dla tych kurew tam
Gdzie zwykle
Bo to jak śmieci w lesie
Jest - tego nie unikniesz
Sadzę sobie drzewa hajsu
W kieszeniach już nie ma wiatru
Serio nie wiem co tu będzie za pięć lat
Wytną las
Jak będę chciał wypłacić sobie cały hajs mój?
Jak ostatnio byłem w lesie kurew
Podpaliłem go, potem oplułem

Lasy ciągle płaczą tak jak my
Lasy ciągle płaczą tak jak ty
Lasy ciągle płaczą
Ciągle płaczą, ciągle płaczą
Lasy ciągle płaczą tak jak my
Lasy ciągle płaczą tak jak ty
Lasy ciągle płaczą
Ciągle płaczą, ciągle płaczą

Nadal pika, zawsze chodzę z drewnem do lasu
Dla mnie to nie żadna lipa, buch cannabis'a
Za nią
Za złamane serce jak gałąź, my twardzi tak jak Quebracho
Jebać CO2, termity i atom
Wiatraków jest za mało
Tylko solary jak Karol
Słomkę plastikową dają, mówię nie, nie, nie
Myję zęby, wyłączam wodę na zapas
Trzeba zadbać
Bo póki co to kasztan, yeah, yeah, yeah

Jestem zmęczony, poszedłem do lasu się odciąć
Ktoś też był zmęczony
W tym lesie musieli go odciąć
Tak życie płynie jak śmieci
Bogatych do biednych kontenerowcem
Zaraz skończy się miejsce
A potem już tylko SpaceX
Co będzie pierwsze
Zrównanie z ziemią Ziemi czy Marsa?
(Przyjmuję zakłady) Zagłada
Czy terraformacja?
Dzisiaj oznaczasz się z marką
Jutro płaczesz za Australią
Pojutrze oznaczasz się z marką, zjedz karton

Lasy ciągle płaczą tak jak my
Lasy ciągle płaczą tak jak ty
Lasy ciągle płaczą
Ciągle płaczą, ciągle płaczą
Lasy ciągle płaczą tak jak my
Lasy ciągle płaczą tak jak ty
Lasy ciągle płaczą
Ciągle płaczą, ciągle płaczą

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować