SB Maffija - POMNIK tekst piosenki (lyrics)
[SB Maffija - POMNIK tekst piosenki lyrics]
Sukcesów dawno nie liczę
Mogłem już nie żyć, a żyję
Wszyscy rzeźbiliśmy SB Maffiję
Pomnik, nawet jak przyjdzie czas kiedy
Każdy o nas zapomni
To co po sobie zostawiliśmy
To jest nasz pomnik
Było nam zimno, było nam ciężko
Byliśmy głodni
Teraz każdy tu jest królem dżungli jak Mowgli
Pcham wam sort tu po klatówach (Pomnik)
Tak dla sportu, bo zamuła (Pomnik)
Zapach jointów, piątka w grudach
Armia ziomków, coś jak Wu Tang (Pomnik)
Zwykłe życie już nie dla nas
Krwią tu piszę linie, bo nie umiem kłamać
Jestem zwykłym typem z kurwa dziwnym hobby
Za to gówno kiedyś postawią mi pomnik
Tyle legend w studio, ale nie
To nie pierdolone bajki (Pomnik)
Jeszcze nie jarałem się muzyczką wtedy kiedy
Białas wydawał "Z ostatniej ławki" (Pomnik)
Moje pokoleniе - chorągiewy
Idą gdzie zawiejе
Tam gdzie pojawią się cyfry
Niby gdzie są prawdziwi raperzy
Skoro na ten numer wszystkich zebraliśmy?
Zaglądam w okna historii
A w lustrze i tak kurwa nie widzę cudów
Pasuje do starego grunge'u mój mandżur
Tak jak Alicja do łańcuchów
Rytuał kambo, co mi to da?
Amfetamina, chuja mi da
SB Maffija, I'm going live
Szlifuję pomnik od tylu lat (Pomnik)
W sklepie był jeszcze Samsung Corby
Jak usłyszałem Tomba off beat
Drzewa genealogicznego mafii nie tknął kornik
W mózg się wwiercał szkodnik
Moda to na głowie nocnik
Jak Quebo na was mochi
To gówno to moje życie
Sukcesów dawno nie liczę
Mogłem już nie żyć, a żyję
Wszyscy rzeźbiliśmy SB Maffiję
Pomnik, nawet jak przyjdzie czas
Kiedy każdy o nas zapomni
To co po sobie zostawiliśmy
To jest nasz pomnik
Było nam zimno, było nam ciężko
Byliśmy głodni
Teraz każdy tu jest królem dżungli jak Mowgli
Buduję pomnik tak, jak Eazy-E
Sosu nie wydam na szmaty i ćpanie
Sam muszę nosić na plecach ten krzyż
Chociaż tu wszędzie są samarytanie
Chcesz dotknąć Boga, to do mnie się zbliż
I napisz numer sobie na kolanie
To jest nasz pomnik, a po nas jest nikt
Nie nie pominiesz, pozamiatane (Pomnik)
Przekazali pochodnie mi starsi
Zrobię wszystko by ogień się palił wiecznie
Tak dumny z SB Maffiji jak biegnę
Wzniesiemy ten pomnik na Olimp nareszcie
Współcześni herosi co to im te
Kłody rzucali pod nogi zawistnie
Skoki przez płotki to przy tym to nic
To były skoki o tyczce
Przybyłem tu pomóc zbudować pomnik
Narzędzia to mikrofony, nie dłuta i młotki
Bit, który puka i zwrotki
Od ekipy, która rządzi tu (Pomnik)
Nie czujesz tego to odbij w chuj
Nie czujesz tego to chuj ci w mózg
Co tam się dzieciak napinasz
To jest kubeł i lód dla gorących głów
POMNIK stawiamy pomnik w kolorach Polski
To dla radości rzucam te zwrotki
Po to przyszedłem i zostawiam odcisk
A kiedy dziwko zapomnisz, po to jest pomnik
Po to jest pomnik, ta
To dla potomnych i nas, ta
Wspomnisz niepokornych czas
To gówno to moje życie
Sukcesów dawno nie liczę
Mogłem już nie żyć, a żyję
Wszyscy rzeźbiliśmy SB Maffiję
Pomnik, nawet jak przyjdzie czas
Kiedy każdy o nas zapomni
To co po sobie zostawiliśmy
To jest nas pomnik
Było nam zimno, było nam ciężko
Byliśmy głodni
Teraz każdy jest królem dżungli jak w Mogli
Bez koron na głowach
Mistrzowskich pierścieni
Jedna załoga, nic tego nie zmieni
Postawią nam pomnik z diamentów tej ziemi
Choć to co robimy to wciąż nie ma ceny
Znasz to z ulicy, pamiętaj
Tam to się skończy pamiętać
Stoimy twardo jak skała
Reszta pomniki Husseina
Z podium nie schodzimy tak jak statua
Pomnikiem za życia się każdy z
Nas stał jak Meduza
Pomnik może się stawiać a nas to nie rusza
Kiedyś tu kładłem fundament i trochę urosło
To jak mnie nie było
Kiedy nie mogłem spać oni zrobili coś
Co mi się nawet nie śniło
Solar, Białas jak bracia Wright
Wybudowaliśmy własne Tadż Mahal
Kiedy nasz skarb chcą zabrać nam
To stoimy tu jak Sparta
Oddać te wersy na feat to
Jak rzeźby porąbać na opał
SB Maffija na szczyt
Hotel Maffija to nasza Golgota