SB Maffija - Postanowienia Noworoczne tekst piosenki (lyrics)
[SB Maffija - Postanowienia Noworoczne tekst piosenki lyrics]
Skończyły się z pierwszym
Miesiącem (lalalala)
W przyszłym roku będzie podobnie (lalalala)
Jak będę zgredem to odpocznę (lalalala)
Dziś nie jeżdżę samochodem (lalalala)
Tylko się truję alkoholem (lalalala)
To zabawa, a nie troska (lalalala)
Chodź, zapalmy papieroska (lalalala)
Miałem się uczyć do matury, a siedzę w pałacu
Piszę bzdury w notatniku
Który może kiedyś porwie tłumy
Na stoliku stoi resztka wódki
Która powinna być pełna
Przynajmniej nie piłem od sylwestra
Już nigdy szluga nie zapalę
Nawet teraz się zaśmiałem (hehe)
Żartowałem, przynajmniej nie skłamałem kiedy mówiłem, że wstanę
Ale nie nad ranem
Jeden nałóg – milion nauk
Wroobel, the Agatka robi ze mną bata
Nie stanowi on ciężaru
Miałem rzucać, ale jak tak bez
Nie myślę o śniadaniu, a ono jest ważne
Tak mi mówił pracodawca
Marihuanka i Adi to dobrana parka
Jagiełło, wydaję go jakbym chapkał
Domawiam five'a, tena, hundreda, tousenda
Rap scena, zajadamy sobie ją na Pac-Manca
Postanowienia noworoczne (lalalala)
Skończyły się z pierwszym
Miesiącem (lalalala)
W przyszłym roku będzie podobnie (lalalala)
Jak będę zgredem to odpocznę (lalalala)
Dziś nie jeżdżę samochodem (lalalala)
Tylko się truję alkoholem (lalalala)
To zabawa, a nie troska (lalalala)
Chodź, zapalmy papieroska (lalalala)
Młody Łajcior to jest rockman
Mam pod ręką Californie
Utożsamiany z papieroskiem
A nie jaram dwa miesiące
Chcemy zarabiać szmal, jak co roku
Nie będę więcej stać sam na bloku
Nie będzie męczyć kac amatorów
Więc wpadam na drinka jak kostka lodu
Rozlany january, a ja uhahany
Mieszkam na Żoliborzu
Gram w piłę, smażę pacany
W tym roku chciałbym nie mówić
Już o tym samym
Codziennie budzić się obok tej samej damy
Napierdolony znów z legendarnym DJ Johnym
Puszczamy z dropboxa niepublikowane utwory
W tym roku mają pękać bańki
Nie pękać kondomy
Nauczę się używać pralki i kręcić gibony
Postanowienia noworoczne (lalalala)
Skończyły się z pierwszym
Miesiącem (lalalala)
W przyszłym roku będzie podobnie (lalalala)
Jak będę zgredem to odpocznę (lalalala)
Dziś nie jeżdżę samochodem (lalalala)
Tylko się truję alkoholem (lalalala)
To zabawa, a nie troska (lalalala)
Chodź, zapalmy papieroska (lalalala)
Mam w planach przestać pić
Być fit, opuścić kościół
Sprzedać wszystkie firmy
Zacząć życie gdzieś na świata końcu (okej)
To tak jak imprezy na trzeźwo
Bo raczej bez sensu (okej)
Ale, że mam to na liście, daje mi poczucie sensu
Jak wszystko się sypie to z
Tego weź zrób przyprawę
I cierpliwie mordo czekaj na
Kolejne ruchy planet
Daj mi całą siebie w zamian za mnie
Zróbmy wymiankę
Ja swoje długi spłacam zawsze
Jebać tę kancelarię
Płynie prąd
Guarana boys, guarana night
Mam szpinak, a nie mam łap, tak jak Popeye
Nowy rok, nie nowa ty, nie nowy ja
Jak to szło?
Nowe skoki, ale stary but
Postanowienia noworoczne (lalalala)
Skończyły się z pierwszym
Miesiącem (lalalala)
W przyszłym roku będzie podobnie (lalalala)
Jak będę zgredem to odpocznę (lalalala)
Dziś nie jeżdżę samochodem (lalalala)
Tylko się truję alkoholem (lalalala)
To zabawa, a nie troska (lalalala)
Chodź, zapalmy papieroska (lalalala)