Sidney Polak - Natalia tekst piosenki (lyrics)
[Sidney Polak - Natalia tekst piosenki lyrics]
Pierwszy raz choć męczy ją kacyk
Wczoraj wieczorem ze znajomymi
Za pierwszą pracę toast wypili
Teraz stoi w nowej sukience
Czeka aż ktoś wskaże jej miejsce
Miesiąc temu wysłała CV
Była zdziwiona że oddzwonili
Dali jej biurko, fax i telefon
Musiała ścisnąć dłoń swoim szefom
Wyładowała z torebki zdjęcia
Wypowiedziała swoje zaklęcia
Od dziś jest już Panią Natalią
Z dział analiz ogromnej firmy
Jej dawne życie chyba przepadło
Musi je oddać jak wzięte filmy ref
Hej napisz do niej!
Dzisiaj Natalia poszła do pracy
W torebce na szczęście mały pajacyk
Tuli go czasem kiedy jej smutno
Na monitorze netto i brutto
Na Gadu Gadu nie gada z nikim
Chce mieć od razu dobre wyniki
Praca nie hańbi, praca nie czeka
Praca jest ponad sensem człowieka
W oparach kawy i dymie fajek
Krótkie historie z realnych bajek
Grini Andersen mogą się schować
Ten raport trzeba pisać od nowa
W firmowym barze za stołem twarze
Czy będą obce to się okaże
Przypadek w sumie za nią nie wybrał
Kliknął ktoś myszką i tutaj przyszła
Ref hej napisz do niej!