Sitek - Kiedy Płynę #Hot16Challenge2 tekst piosenki (lyrics)
[Sitek - Kiedy Płynę #Hot16Challenge2 tekst piosenki lyrics]
Ja z reguły je zmieniam
Hip-Hop nigdy nie mieścił się
W żadne ramy więc pozwól
Że i ja nie będę, stąd te 20 wersów i refren
Ale to chyba nie jest najważniejsze
Wiesz jaki cel jest?
Robię szał kiedy płynę, pow, pow, pow, pow
Niech ginie czuję jak celuje w nas
Czuję i nie lubię kłamstw
Zobacz tylko jak liznęli mody:
Kit, szajs, tandeta, bubel
Mitomani się mianują sami
Nie widziałem Cię jak grałem z Buszem
Jak prawdę niesiesz, jak nosisz
Tombak, ja diamenty, oni cyrkonia
Powiedz jak to miałoby wyglądać
Z nimi miałbym niby konkurować?
Mój kierunkowy zna cała Polska
Więc wiesz gdzie jestem jak już
Wciąż te same twarze na moich klipach
Jak czułem wtedy ten ból
Ciągle nawijają w ten sam sposób
A świeży jest tylko beat
Nie ma, kurwa, za grosz wyczucia, po
Tych ruchach widać jak nic, o, o
Wybaczają, wybaczają, przypałowcom i kablom
Dawno nie, nie czają, nie, nie czają
Social media ich karmią, mamią
Jaki niby miałby być, jaki miałby być
Wymarzony raper zostawiajcie komentarze
Nie zapomnijcie dać łapek
Robię szał kiedy płynę, pow, pow, pow, pow
Niech ginie czuję jak celuje w nas
Czuję i nie lubię kłamstw
To leci na blok, 2020 rok, nie modyfikuj GMO
Jak każę chcą ciąć, wjadę jak czołg w to
Wiesz co publikują
Mam dużo na głowie, naprawdę
Twoja korona to badziew
Nie zawsze chodziło o papier
Ale nie pora na płacz jest
Do rana piszę te wersy
Co tak mnie ratują z opresji
Te szmaty nie mają prezencji
Nie zmienią nic drogie saszetki
To nawet nie podlega kwestii na
Dzisiejszy dzień i niech wiedzą, że wiem
Polegam tu tylko na sobie, bo widzę
Co dzieje się kiedy jest źle, a kiedy nie
Robię szał kiedy płynę, pow, pow, pow, pow
Niech ginie czuję jak celuje w nas
Czuję i nie lubię kłamstw
Kobik, dzięki za nominację, Solar
Gratulacje za kolejną akcję nOWY VIBE