Siwers - Świat (Huśtawki) tekst piosenki (lyrics)
[Siwers - Świat Huśtawki tekst piosenki lyrics]
Żaden radykał niech nie dotyka
Niech z dala się trzyma dajcie więcej dobra
Może uda się nam to jeszcze zatrzymać
Świat to wielka bomba
My jesteśmy tu jak skłócona rodzina
Zanim na wieki usnę, zanim za światłem pójdę
Zanim zabiorą mi tu tlen
Dobrą energię i uśmiech
Zanim świat zrobi boom bap
Zanim to wszystko jebnie w sekundę
Zanim drzwi wezmą szturmem
Zanim strumieniem dziś popłynie tu krew
Muszę to z siebie wyrzucić
Te tracki są płótnem ten świat jest okrutny
W myślach pali się tu kukłę
Faszerują Cię gównem
Ty to konsumujesz sam będąc produktem
Kogo widzisz przed lustrem? Jak im chcesz
Uwierzyć sam jesteś tu truchłem
Nuklearny poker krew zamienia w ropę
Świat nie mrugnie okiem
Wszystko będzie okej, tylko oddaj procent
Bo w ruch pójdzie młotek
Niewinne istoty tu pochłania co
Dzień propagandy ogień
Ile wart jest człowiek? W czyje ręce poszedł?
Pokojowy Nobel, sprawdzaj drugi obieg
Ten zegar już tyka, została nam chwila
Żaden radykał niech nie dotyka
Niech z dala się trzyma dajcie więcej dobra
Może uda się nam to jeszcze zatrzymać
Świat to wielka bomba
My jesteśmy tu jak skłócona rodzina
Chcesz pokoju? Szykuj się na wojnę
Wujek Sam chce wysłużyć się pachołkiem
Gdzieś na chwile znowu zgaśnie słońce
Wujek Sam niesie pokój Tomahawkiem
Tam gdzie płyną sobie petrodolce
Domek z kart biznes zrobi jakiś duży koncern
Czy całą prawdę Ci pokaże Reuters?
Nie wiem czy w mediach wciąż żyje Goebbels
Nie wiem kto wyjmie z ust prawdy knebel
Jaki jest tego medalu rewers?
Do siebie zwykli ludzie pałają gniewem
Media, politycy są warci siebie
Wciąż robiąc uniki tu jak Mayweather
Z prawej do lewej
Z lewej do prawej i z prawej do lewej
Pozbędziesz się złudzeń, gdy mali ludzie
Przyjdą okraść Cię z marzeń
Chętnie sięgną po cudze
To co zdobyłeś w trudzie i pluć będą jadem
Trzeba przeczekać tą burzę
Jak opadnie kurz wyjść na końcu z twarzą
A pierwszy kamieniem chce rzucić
Tu zazwyczaj moralny karzeł
Ten zegar już tyka, została nam chwila
Żaden radykał niech nie dotyka
Niech z dala się trzyma dajcie więcej dobra
Może uda się nam to jeszcze zatrzymać
Świat to wielka bomba
My jesteśmy tu jak skłócona rodzina