Słoń, Shellerini - Gra o Tron tekst piosenki (lyrics)

Wojciech Zawadzki

[Słoń, Shellerini - Gra o Tron tekst piosenki lyrics]

Słoń, Shellerini, Mikser
Słoń, Shellerini, Mikser dziwko

Rymy ostre jak kły wampira
Spijam krew jak pijak wina
Ja jestem Radio Killa
Ty jesteś zwykła biatch
I kij wbijam w przyjaźń tych
Co są śliscy jak żmija
Naszym budulcem jest glina
Was Bóg ulepił z gila
Mega chujowo byłoby być tobą
Nie podoba ci się u nas kurwa, to idź obok
Wpisz donos, zażalenie, śmiało pisz diss
Reaguję na to jak Yao Ming: bitch please
Będzimy bić w pysk, trzymając w ręku majk
Zatańczę na zwłokach łaków jak
Jebany Angus Young i mam w sobie ten ogień
To zachodniopolska flanka
Ty kopiesz w kalendarz
Ja kopię w łeb jak Van Damme


Nadal ten sam wandal
Choć jest kilka lat później nadal bluźnię
Nadal na ryju mam ten sam uśmiech
Nadal mam nabity muszkiet i
Trzymam cię na muszce
A groby naszych wrogów dawno
Pokryły się bluszczem
Kuśnierz, zrobię sobie dziś z ciebie szlafrok
Baczność, bagnet na broń, płynę jak Afrok
Słoń, Mikser, Gawrosz, każdy track to konkret
Jak Grycanka skacząca do basenu na bombę
Kiedyś graliśmy w Contrę, dziś zagramy o tron
Na piersi czarne słońce
Wciąż niezmienne godło
Zawsze płynąłem pod prąd odkąd tylko pamiętam
Pierdząc w twardz tym wszystkim
Co chcą deptać nam po piętach
Jeden majk, dwa wersy, trzy sekundy
Cztery trupy my jesteśmy Evil Dead
A ty co najwyżej Scary Movie
Dudni bass, to jest nasza gra o tron
Chociaż gra w nią wielu, to wygrywa mało kto
Jeden majk, dwa wersy, trzy sekundy
Cztery trupy my jesteśmy Evil Dead
A ty co najwyżej Scary Movie
Dudni bass, to jest nasza gra o tron
Chociaż gra w nią wielu, to wygrywa mało kto

Wprawiamy w ruch tryby gry
Wypadają drzwi z futryny
Nie ogranicza nas nic ziom, chuj w dyby
Fruniemy wyżej, niż ty, wyżej niż Hyży
Nietykalni niczym antychryst Rydzyk
Sam widzisz, porażka nie jest opcją
Tworzymy własny kosmos, na własny koszt ziom
I nieważne, niech skurwysyny mówią co chcą
W końcu żaden z nich nawet
Się nie potknął o tron
Wchodzimy w głąb beastmode Cane Corso pro
Jak Eric Koston suniemy prosto pod blok
My to niezawodność jak już poszło to idzie
Choć nadal zamiast rapu
Motłoch woli słuchać ksywek
Mamy miłość do liter, spust uwalnia pocisk
Nie zalegamy jak kurz na
Piździe Krysi Pawłowicz
Wracam na Olimp, moje demony ze mną
To G do A do W do R do O do S do Z joł
Jeden majk, dwa wersy, trzy sekundy
Cztery trupy my jesteśmy Evil Dead
A ty co najwyżej Scary Movie
Dudni bass, to jest nasza gra o tron
Chociaż gra w nią wielu, to wygrywa mało kto
Jeden majk, dwa wersy, trzy sekundy
Cztery trupy my jesteśmy Evil Dead
A ty co najwyżej Scary Movie
Dudni bass, to jest nasza gra o tron
Chociaż gra w nią wielu, to wygrywa mało kto

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować