Młody Pi, Syndrom Paryski - O tym jak było kiedyś tekst piosenki (lyrics)
[Młody Pi, Syndrom Paryski - O tym jak było kiedyś tekst piosenki lyrics]
I jechałem z Mamą koleją
Transsyberyjską do jej rodzinnej
Miejscowości spędziliśmy trzy dni w pociągu
Nie było
W nim miejsc siedzących, wszystkie wagony
Były zajęte przez łóżka, a na
Granicy podnoszono wszystkie te wagony po
Kolei żeby wymienić podwozia
Żeby się mieściły na tamtejszych szynach
I to by były
Trzy dni w innym świecie jak w hotelu na
Kółkach w którym za każdym
Razem gdy wyglądasz za
Okno masz inny widok i te trzy dni
Wystarczyły żeby zżyć ze sobą zarówno
Dorosłych i dziatwę i
Gdy ktoś wysiadał żegnano go
Na przystanku jak członka rodziny to są trzy
Dni których szukam do
Dzisiaj gdy wsiadam do każdego
Kolejnego środka transportu
Zaraz będą mówić do mnie - proszę pana
A ja dalej mam zachwiania
I nie chcę mi się starać
Codziennie tracę balans między jawą, a snem
Miasto zżera mnie od środka
Chciałbym się dziś spotkać
Ale nie masz dla mnie czasu
Wszystko w kalendarzach nic od razu
Chodź porozmawiajmy pogadajmy o niczym
Chodź porozmawiajmy
O żołnierzach w piaskownicy
Chodź porozmawiajmy pogadajmy o niczym
Chodź porozmawiajmy
O żołnierzach w piaskownicy
Chodź porozmawiajmy pogadajmy o niczym
Chodź porozmawiajmy
O żołnierzach w piaskownicy
Chodź porozmawiajmy pogadajmy o niczym
Chodź porozmawiajmy
O żołnierzach w piaskownicy