Szamz - Buddha tekst piosenki (lyrics)
[Szamz - Buddha tekst piosenki lyrics]
Łapie bucha, puszczam - czuje sie jak buddha
Czuje sie jak buddha pale pale rosliny
No i pale patrz na mnie teraz
A jeszcze wpadnie papux2
Jade tu jak skrrr widziales cos - milcz
Milczales to git
Jeden drugi lak udawac cos chce
Moja gra jest dobra, nigdy aktorska
Jestem ogromny, patrz w gore nie widac konca
Grrwrr pamietaj nie street dreams jak jay-z
Fuck dreams i plecy szalony gimb wleci
Kiedy ja mowie gimb to ja nie mowie dzieci
W tych wszystkich raperkow nie wierze
Tak jak w wrestling
Elo kolezcy puszcze pięknym troche bestii
Sa jak platki bo wymiekli
Nie wpierdolilem czesci
Szamz to mistrz finezji
I nie chodzi mi o serki
Dodaj rozszerzoną interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Najnowsze dodane interpretacje tekstów