Szamz, Szopen - Złoto tekst piosenki (lyrics)

[Szamz, Szopen - Złoto tekst piosenki lyrics]

Na dworzu minus trzysta stopni
Ja bym spalił trzysta blantów
Pode mną jest grzejnik jest tak kurwa zimno

Wy głupie rapery moi ludzie muszą wziąć to
Nie obchodzi mnie fejm, my chcemy tylko złoto
My chcemy tylko złoto my chcemy tylko złoto

My chcemy tylko złoto, dobrej ceny polo
Najgrubsze lolo, nie wóde z colą
Chce kurwa Bombay i niech się pierdolą
Że mają wonty do nas, jeszcze przeproszą
Chce mieć Gucci plecak na plecach
W nim nosić różny stuff
Lubie mieszać jaranie, chce taki dłuższy hype
Po najlepszej trawie, jaką dała matka natura
Chce czuć się jak Goku
Znowu latać na chmurach
Ja pierdole to wszystko
Jeszcze wpadnie do nas coś

Ziomek, Ja chce tylko złoto
Kocham ten kolor, choć czasem bywa mi zielono
Chce być poza kontrolą
Nie pracować jak robol i do
Tego żyć sobie na Stopro
Chce mieć Gucci paski, a nie Addidaski
Palić grube blanty jak Szamz w Abu Dhabi
Mieć złote Ferarri, nie za hajsy starych
Ubrać kobiete u Prady
Przecież każdy może marzyć
Wy raperki, wciskajcie tani przekaz
Z prawilnymi mordeczkami na mureczku krecha
Albo te hasztagi i z dupy przyśpieszenia
Nawijają jak zza kraty
A gówno zrobią bez neta

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować