Szamz - Kosmos tekst piosenki (lyrics)

[Szamz - Kosmos tekst piosenki lyrics]

Mam przy sobie portfel chce wydać pieniądze
Zrobię sobie konkret uchwycę jak fote
Siadam se na fotel godzine mam na phonie
Po co mi jakiś rolex jak serce mam zlote
Nie wazne to jest wcale dla mnie
By nosić łańcuch na klacie
Nie warto w dupe komuś włazić
Dla jakiejś byle kasy węże syczą w trawie
Ktoś znowu tobie kłamie nie wierz im

Latam, latam, latam, latam
Szamzki jest nie z tego świata
Roswell ziomek, zara wracam
Jeszcze usłyszycie nara
Przyleciałem tu z kosmosu zabiorę parę osób
Mała lecimy w kosmos nie zabieraj sosu
THC, jebać tlen gwiazdy patrzą, ślinią się
Gwiazdy patrzą, widzą mnie
Jestem gwiazdą, idą te
Małe szmaty, znają gre one znają gre

Mam przy sobie portfel chce wydać pieniądze
Zrobię sobie konkret

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować