Szamz, Mazur, Beka KSH, Young Igi - Kto chce?! tekst piosenki (lyrics)
Young Igi [Igor Ośmiałowski] Gdyni, Polska
Zobacz wszystkie teksty piosenek Szamz
Zobacz wszystkie teksty piosenek Mazur
Zobacz wszystkie teksty piosenek Beka KSH
i jeszcze 1
[Szamz, Mazur, Beka KSH, Young Igi - Kto chce?! tekst piosenki lyrics]
Kto chce mieć kurwe co
Lata codziennie jak gość
Cokolwiek jej dasz, to ona weźmie to
Hau! Hau! Hau! trzymaj suko kość
No bo tamten miał ość
A ty nigdy nie masz dość
Nikt nie chce mieć suki co
Lata codziennie jak gość
Puść ją na noc, za rok z nową rodziną
Dlatego wole zamknąć się i robić nagrywki
Nie interesują mnie wasze nagie cycki
Uwierz mi kochanie, to nie miłość
To się nie zaczęło, a już skończyło
Dopiero jak wezmę emkę będzie miło
A jest całkiem możliwe
Że wyjdę z smutną miną
Nawet po tym, nawet po tym, yey
Wie, że chce być tutaj tylko przez te zwroty
Yey nie myśl, że będzie z tobą, niee
Ona da dupy za tą młodość
Ona jest głodna, ta nie jest u nas, nie
Ale chce nas znać ale chce nas zjeść
Chce pobrudzić się chce mi dawać łeb
No i zgadzam się ale w sumie wiesz
Kto chce mieć kurwe co
Lata codziennie jak gość
Cokolwiek jej dasz, to ona weźmie to
Hau! Hau! Hau! trzymaj suko kość
No bo tamten miał ość
A ty nigdy nie masz dość
Ona chce do buzi coś wziać, wziąć, wziać
Ale nie to co myślisz, tylko kolorwy groch
Chce pchać coś w nos pod wargę
Jeśli będziesz skłonny się
Podzielić swym towarkiem moja mała prędzej
Niż się patrzeć jak się hańbie
I to fajne, jesteś i potrafi powiedzieć nie
Mówią jaki cel i uświęca
Chyba chcą imponować suką, przestań
Ej, ej, ej, przestań, nie
Bierz ścierwa, zapal skręta, se
Ej, przestań, nie bierz
Ścierwa, zapal skręta, se
Kto chce mieć kurwe co
Lata codziennie jak gość
Cokolwiek jej dasz, to ona weźmie to
Hau! Hau! Hau! trzymaj suko kość
No bo tamten miał ość
A ty nigdy nie masz dość
Ona mówi mi Bekari twój kutas jak piramida
Spuszczam jej się w oczy
No i jest ślepa tak jak Temida
Niezależne miliony, kondomy mają problemy
Ja nie wiem o co im chodzi
A patrzą się jak hieny
Całe życie walka, tak jak 300 spartan
Nie ważne co się stanie
Skład podniosę na barkach
Ona woli mnie, bo twój chuj jak zapałka
Moja halabarda i to sama prawada
I mówiła mi, że kiedy liże big bambo
No to myśli o tym, bym jej spenetrował gardło
Śmiga wieczorami dla mnie wieczorami
Tak jak Hayabusa
I chce mieć ze mną akcje w stylu faja - buzia
Kto chce mieć kurwe co
Lata codziennie jak gość
Cokolwiek jej dasz, to ona weźmie to
Hau! Hau! Hau! trzymaj suko kość
No bo tamten miał ość
A ty nigdy nie masz dość
Lata codziennie jak gość
Cokolwiek jej dasz, to ona weźmie to
Hau! Hau! Hau! trzymaj suko kość
No bo tamten miał ość
A ty nigdy nie masz dość
Nikt nie chce mieć suki co
Lata codziennie jak gość
Puść ją na noc, za rok z nową rodziną
Dlatego wole zamknąć się i robić nagrywki
Nie interesują mnie wasze nagie cycki
Uwierz mi kochanie, to nie miłość
To się nie zaczęło, a już skończyło
Dopiero jak wezmę emkę będzie miło
A jest całkiem możliwe
Że wyjdę z smutną miną
Nawet po tym, nawet po tym, yey
Wie, że chce być tutaj tylko przez te zwroty
Yey nie myśl, że będzie z tobą, niee
Ona da dupy za tą młodość
Ona jest głodna, ta nie jest u nas, nie
Ale chce nas znać ale chce nas zjeść
Chce pobrudzić się chce mi dawać łeb
No i zgadzam się ale w sumie wiesz
Kto chce mieć kurwe co
Lata codziennie jak gość
Cokolwiek jej dasz, to ona weźmie to
Hau! Hau! Hau! trzymaj suko kość
No bo tamten miał ość
A ty nigdy nie masz dość
Ona chce do buzi coś wziać, wziąć, wziać
Ale nie to co myślisz, tylko kolorwy groch
Chce pchać coś w nos pod wargę
Jeśli będziesz skłonny się
Podzielić swym towarkiem moja mała prędzej
Niż się patrzeć jak się hańbie
I to fajne, jesteś i potrafi powiedzieć nie
Mówią jaki cel i uświęca
Chyba chcą imponować suką, przestań
Ej, ej, ej, przestań, nie
Bierz ścierwa, zapal skręta, se
Ej, przestań, nie bierz
Ścierwa, zapal skręta, se
Kto chce mieć kurwe co
Lata codziennie jak gość
Cokolwiek jej dasz, to ona weźmie to
Hau! Hau! Hau! trzymaj suko kość
No bo tamten miał ość
A ty nigdy nie masz dość
Ona mówi mi Bekari twój kutas jak piramida
Spuszczam jej się w oczy
No i jest ślepa tak jak Temida
Niezależne miliony, kondomy mają problemy
Ja nie wiem o co im chodzi
A patrzą się jak hieny
Całe życie walka, tak jak 300 spartan
Nie ważne co się stanie
Skład podniosę na barkach
Ona woli mnie, bo twój chuj jak zapałka
Moja halabarda i to sama prawada
I mówiła mi, że kiedy liże big bambo
No to myśli o tym, bym jej spenetrował gardło
Śmiga wieczorami dla mnie wieczorami
Tak jak Hayabusa
I chce mieć ze mną akcje w stylu faja - buzia
Kto chce mieć kurwe co
Lata codziennie jak gość
Cokolwiek jej dasz, to ona weźmie to
Hau! Hau! Hau! trzymaj suko kość
No bo tamten miał ość
A ty nigdy nie masz dość