Szopeen - Nie zapomnę tekst piosenki (lyrics)
[Szopeen - Nie zapomnę tekst piosenki lyrics]
Nie zapomnę miałem raz historię
Z dobrym ziomblem
Wieczorny piątek obaj nastukani
Koprem konkret
Przyszedł pomysł zkiminić jakąś
Forsę w moment
Potem zdzwonić po załoge ej to
Nie jest takie proste może prościej
Będzie nam nazbierać groszów trochę
No i na kolejną torbę, nie wiem jak to robię
Nie wiem
Bo moja kieszeń nie zna się dochodem - nie
Nie w środę pełny portfel
To przy sobocie rozjebię kto pomyślałby
Że parę lat do przodu i na scenie
Zbiję piątkę, stoję pod Remontem
Z ziomem pale hecę
I dostaję za to becel, nowe buty
Nowy szelest
To, że nie miałem wcześniej, to nie
Znaczy, że mam nie mieć, nie-e
Perfumy i drogie ciuchy - to
Co Przemek chce mieć szybkie fury
Zgrabne suki - to co Przemek chce mieć
Dobre buchy
Alko-trunki - to co Przemek chce mieć
Choć dobra nie uczynią Ciebie
Tym lepszym człowiekiem, nie-e
Perfumy i drogie ciuchy - to
Co Przemek chce mieć szybkie fury
Zgrabne suki - to co Przemek chce mieć
Dobre buchy
Alko-trunki - to co Przemek chce mieć
Choć dobra nie uczynią Ciebie
Tym lepszym człowiekiem, nie-e
Zaczepia towarzystwo głuchonieme i
Wciskają mi ankietę
Jak mam chwilę to wypełnię
Pokazuje lecę, odwdzięczyli się uśmiechem, bo
Rzuciłem im to siano
Jak mam trochę no to wesprę
Samym gestem się ucieszę - no to nieźle
Niekoniecznie patrz się na gotówę
Czuje respekt
Tak wielu może pomóc ale wielu też zabierze
Jak leżysz na kanapie myślisz o
Wypłacie - weź się za mną głosy westchnień
Wszystko obojętne
Gonią pengę na tym świecie
Który przejął już internet
Nie wiem co będzie jak wyjebie się na ziemie
Kto wyciągnie rękę i podniesie i
Otrzepie - nie wiem
Ze mną moi ludzie, którym ufam na potęge
Jedna miłość, wiara w siebie, stawiam wódę
Jebie resztę
To że nie miałem wcześniej to nie znaczy
Że mam nie mieć szopeen na to czekasz
Prosty przekaż The Returners
Perfumy i drogie ciuchy - to
Co Przemek chce mieć szybkie fury
Zgrabne suki - to co Przemek chce mieć
Dobre buchy
Alko-trunki - to co Przemek chce mieć
Choć dobra nie uczynią Ciebie
Tym lepszym człowiekiem, nie-e
Perfumy i drogie ciuchy - to
Co Przemek chce mieć szybkie fury
Zgrabne suki - to co Przemek chce mieć
Dobre buchy
Alko-trunki - to co Przemek chce mieć
Choć dobra nie uczynią Ciebie
Tym lepszym człowiekiem, nie-e
To Szopeen człowieku zapamiętaj, zapisz
To Szopeen człowieku masz wrażenia gratis
Ja to ja a nie imię i nazwisko
Hajs w kopertę, bauns gruby
Co jest? To wszystko
Nawet gdy jestem na haju to bywa
Że czuje stres
Niektórzy mają gula, gdy mam sos to mam gest
Ja to ja a nie imię i nazwisko
Nie chodzi tylko o forsę
Po chuj mi to wszystko
Bądź kim chcesz być a nie kim oni chcą - stop
Nie rozumiesz co mówię cofnij to
Z dobrym ziomblem
Wieczorny piątek obaj nastukani
Koprem konkret
Przyszedł pomysł zkiminić jakąś
Forsę w moment
Potem zdzwonić po załoge ej to
Nie jest takie proste może prościej
Będzie nam nazbierać groszów trochę
No i na kolejną torbę, nie wiem jak to robię
Nie wiem
Bo moja kieszeń nie zna się dochodem - nie
Nie w środę pełny portfel
To przy sobocie rozjebię kto pomyślałby
Że parę lat do przodu i na scenie
Zbiję piątkę, stoję pod Remontem
Z ziomem pale hecę
I dostaję za to becel, nowe buty
Nowy szelest
To, że nie miałem wcześniej, to nie
Znaczy, że mam nie mieć, nie-e
Perfumy i drogie ciuchy - to
Co Przemek chce mieć szybkie fury
Zgrabne suki - to co Przemek chce mieć
Dobre buchy
Alko-trunki - to co Przemek chce mieć
Choć dobra nie uczynią Ciebie
Tym lepszym człowiekiem, nie-e
Perfumy i drogie ciuchy - to
Co Przemek chce mieć szybkie fury
Zgrabne suki - to co Przemek chce mieć
Dobre buchy
Alko-trunki - to co Przemek chce mieć
Choć dobra nie uczynią Ciebie
Tym lepszym człowiekiem, nie-e
Zaczepia towarzystwo głuchonieme i
Wciskają mi ankietę
Jak mam chwilę to wypełnię
Pokazuje lecę, odwdzięczyli się uśmiechem, bo
Rzuciłem im to siano
Jak mam trochę no to wesprę
Samym gestem się ucieszę - no to nieźle
Niekoniecznie patrz się na gotówę
Czuje respekt
Tak wielu może pomóc ale wielu też zabierze
Jak leżysz na kanapie myślisz o
Wypłacie - weź się za mną głosy westchnień
Wszystko obojętne
Gonią pengę na tym świecie
Który przejął już internet
Nie wiem co będzie jak wyjebie się na ziemie
Kto wyciągnie rękę i podniesie i
Otrzepie - nie wiem
Ze mną moi ludzie, którym ufam na potęge
Jedna miłość, wiara w siebie, stawiam wódę
Jebie resztę
To że nie miałem wcześniej to nie znaczy
Że mam nie mieć szopeen na to czekasz
Prosty przekaż The Returners
Perfumy i drogie ciuchy - to
Co Przemek chce mieć szybkie fury
Zgrabne suki - to co Przemek chce mieć
Dobre buchy
Alko-trunki - to co Przemek chce mieć
Choć dobra nie uczynią Ciebie
Tym lepszym człowiekiem, nie-e
Perfumy i drogie ciuchy - to
Co Przemek chce mieć szybkie fury
Zgrabne suki - to co Przemek chce mieć
Dobre buchy
Alko-trunki - to co Przemek chce mieć
Choć dobra nie uczynią Ciebie
Tym lepszym człowiekiem, nie-e
To Szopeen człowieku zapamiętaj, zapisz
To Szopeen człowieku masz wrażenia gratis
Ja to ja a nie imię i nazwisko
Hajs w kopertę, bauns gruby
Co jest? To wszystko
Nawet gdy jestem na haju to bywa
Że czuje stres
Niektórzy mają gula, gdy mam sos to mam gest
Ja to ja a nie imię i nazwisko
Nie chodzi tylko o forsę
Po chuj mi to wszystko
Bądź kim chcesz być a nie kim oni chcą - stop
Nie rozumiesz co mówię cofnij to