Szopeen - Oddalam Się tekst piosenki (lyrics)
[Szopeen - Oddalam Się tekst piosenki lyrics]
Muzyką i lecę wyżej
Dawaj mi fanki i szklanki
Dzisiaj coś będzie pite
Język polski na pierwszej
Lekcji omijam skrycie
Podstawię Ci pod nos Ci to
Gówno i poleję łychę
Ha ha ha ha powiedz mi to mordo proszę
Jak wersy składać mam by
Chodzić obwieszony w złocie
Kurwa naprawdę żałuję tu
Wszystkich grzechów Boże
Zakładam Jordany na nogi i z domu wychodzę
Żegnam się z mamą znów, na pewno wrócę późno
Wiem, że czasem brak Ci słów brak mi słów
Nie mogę funkcjonować dłużej już
Spotykam ziomka z osiedla a on od zawsze tu
Na WTZ stoi
Masz jakiś hajs w kieszeni kurwa
Stary nic nie szkodzi
Dawaj skoczymy do żabki kupie butelki coli
On tak jak ja raczej nie szuka żony
Jestem za młody na pierdoły
I słuchanie w telewizji głupot
Znowu wieczorem późną porą razem z moją grupą
Szukam przygód nie chce żeby życie wiało nudą
Albo zdobędę ich serca albo mnie znielubią
Rzeczywistość często łapie mnie za jaja
Jak coś chce to mówię "Wpadam!"
A jak nie to mówię "Nara!"
I jużi jużi jużi już
Moja przyszłość pewnie nie jest taka sama
Jak ten staff dzielony w gramach
Co sam wpierdalasz do samar
I znówi znówi znówi znów
Badam teren każdy krok ma jakiś zamiar
Zadzwonię jak siedzi sama a jak ma
Kogoś to spadam i chuj
Co dla Ciebie znaczy sens do działań
Tak nie skromnie spytam dla mnie moja ekipa
Każdy kto o płyte pyta mnie
Naprawdę cieszy mi się japa, wiesz?
Jak wiecznie śnię o konsekwencjach
Tego co robię korzyści są spore wiem ale
Praca też ciężka jest
Wychodzę przemyśleć kilka spraw
Potem zawijam się
Rzucam cały czas jedne hasła
I lubię klimat nieść
Twoja suka to sprawdza i jak chce
To mogę więcej mieć dla niej
Przyjdę nad ranem spije zimną kawę
Dam jej diament może zrobi mi śniadanie za to
Poświęcam czas muzyce
Choć na razie mi tu słabo płacą
I tak wydaje cały mój
Szmal kurwa przed wypłatą
Przed wypłatąprzed wypłatąpowiedz to
Jeszcze raz
Rzeczywistość często łapie mnie za jaja
Jak coś chce to mówię "Wpadam!"
A jak nie to mówię "Nara!"
I jużi jużi jużi już
Moja przyszłość pewnie nie jest taka sama
Jak ten staff dzielony w gramach
Co sam wpierdalasz do samar
I znówi znówi znówi znów
Badam teren każdy krok ma jakiś zamiar
Zadzwonię jak siedzi sama a jak ma
Kogoś to spadam i chuj