Szopeen - Oddzwonię tekst piosenki (lyrics)
[Szopeen - Oddzwonię tekst piosenki lyrics]
Ja znowu czuje tylko chłód po sobocie
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże
To co robię z nimi można powiedzieć
Że nic nie daje było tyle chwili gdzie nad
Ranem prawie zwariowałem
Kończy mi się limit w dyni
Ktoś przychodzi znów z towarem
Łeb mi dymi myśląc ile
Czasu z nimi zmarnowałem
Ile poszło hajsu jeszcze więcej
Pójdzie na naprawę
Wszyscy mają siły piją giny a ja jak za kare
Przepijają nadgodziny każdy z nich o 7 wstaje
Ja mam inny czas do tyłu
Mimo to się słabo bawię
Czyta sms`y facet ci lepiej historie zmaże
Chciało by się przyćpać tak jak ty
Nie mam na konciе baniek
Muszę iść się wbić w rynek
Muzy chce na śródmiеściu baner
Czasem jestem zły trapi mnie myśl
To od nadmiaru bajek
Ja znowu czuje tylko chłód po sobocie
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże
Ja znowu czuje tylko chłód po sobocie
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże
Męczy mnie do dziś trochę jak
Ty albo kaszel od fajek
Spełniam swoje sny nie mogę
Dni odróżnić niczym prawie
Ciągle tylko łzy słodkie jak baileys
Który mieszam w kawie
Moje serce brrrrr twarde jakby ktoś
Je zamienił w kamień
Mówią jestem git szopeen to
G oszlifowany diament ja w tym samym dresie
Kręcę wasze damy wyświechtane
Jebią prade wszyscy moi ludzie
Którzy stoją w bramie robią manewr
Stresy łapią kiedy ktoś zadzwoni ranem
Ja znowu czuje tylko chłód po sobocie
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże
Ja znowu czuje tylko chłód po sobocie
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże
To co robię z nimi można powiedzieć
Że nic nie daje było tyle chwili gdzie nad
Ranem prawie zwariowałem
Kończy mi się limit w dyni
Ktoś przychodzi znów z towarem
Łeb mi dymi myśląc ile
Czasu z nimi zmarnowałem
Ile poszło hajsu jeszcze więcej
Pójdzie na naprawę
Wszyscy mają siły piją giny a ja jak za kare
Przepijają nadgodziny każdy z nich o 7 wstaje
Ja mam inny czas do tyłu
Mimo to się słabo bawię
Czyta sms`y facet ci lepiej historie zmaże
Chciało by się przyćpać tak jak ty
Nie mam na konciе baniek
Muszę iść się wbić w rynek
Muzy chce na śródmiеściu baner
Czasem jestem zły trapi mnie myśl
To od nadmiaru bajek
Ja znowu czuje tylko chłód po sobocie
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże
Ja znowu czuje tylko chłód po sobocie
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże
Męczy mnie do dziś trochę jak
Ty albo kaszel od fajek
Spełniam swoje sny nie mogę
Dni odróżnić niczym prawie
Ciągle tylko łzy słodkie jak baileys
Który mieszam w kawie
Moje serce brrrrr twarde jakby ktoś
Je zamienił w kamień
Mówią jestem git szopeen to
G oszlifowany diament ja w tym samym dresie
Kręcę wasze damy wyświechtane
Jebią prade wszyscy moi ludzie
Którzy stoją w bramie robią manewr
Stresy łapią kiedy ktoś zadzwoni ranem
Ja znowu czuje tylko chłód po sobocie
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże
Ja znowu czuje tylko chłód po sobocie
Chce dotyku twoich ust jebie flote
Zamiast tego bije mróz na powrocie
Czuje ból mam nurofen pale chrust nie pomoże