Szopen, Bzk, JayKay - Offline tekst piosenki (lyrics)
[Szopen, Bzk, JayKay - Offline tekst piosenki lyrics]
Dziś chcą mieć za ziomka byłem nikim
Dziś poznać chce każda morda
Chcą chlać z nami bombay
Ja dla nich jestem offline
Siedze se z mordą mamy siebie na stopro
My walimy ostro za tych co nie mogą
Moje ziomy to ćpuny palą RPK a nie szlugi
Oni chcieliby tu być
Ale ty nas nie zrozumisz
Choć nic nie będziesz palił
To dostaniesz baty
Czyścić mi mogą buty te głupie szmaty
U mnie rodzina i nic poza tym
I ja wiem że mam swych braci
Oni ponad wami, co wy tacy niekumaci
Bit dał mode, ja wchodze w mode
Ale bez przesady, to tylko mój ziomek
Poza tym to ja dobre dupy wole
No ale mam tą jedną
Więc suko lepiej odbij prosze
Jestem szopen, co ja mam w głowie
Dla czego chcesz być ziomem
Liczysz chyba se na fejmy w szkole
Wczoraj mnie nie znali
Dziś chcą mieć za ziomka byłem nikim
Dziś poznać chce każda morda
Chcą chlać z nami bombay
Ja dla nich jestem offline
Dziś jestem offline, więc nie dzwoń do mnie
Bo nagrywam rapy, pale skuna z ziomkiem
Mam wolne, to zjem se obiad na śniadanie
Mam robote
To ją zrobie żeby ciągle tutaj hajs mieć
Wyjebane mam na stres ciągle
Wieczór ciepły a ze mną mordy
Zimny browar czuć grube lolki
Mam ochotę smażyć je na gorącej
Plaży w long beach ale w kato sam na ławce
Też je sobie chętnie przyjme
Przyjme twoje propsy i się wysram na krytykę
Razem tu ze składem codzień robimy muzykę
My kochamy do kawałków
Przypisywać nasze życie
Wiec odwiedź nas w Kato jak
Masz tak samo jak my
Krate browarów wypijmy i RPK se przypalmy
Wiesz że kocham mój skład
Ty chciałbyś od dawna żyć jak my
Nie wiem czemu tak masz
Typie lepiej skończ już z tym
Piszesz do mnie pajacu
Ja nie rozumiem po co ci ten mój feat
Chcesz być moim kolegą
Ja zwykłym ziomkiem jestem do dziś
Znasz Kato mafie i wiesz co to tauzen
Chcesz się bujać z gangiem
Nie chce tego stracić
Ja pale skuna z moimi braćmi
Dzisiaj jestem offline i nie odbieram
Mam chill na bani, z moimi ziomami
Koda w kubkach, tauzen za nami
Wczoraj mnie nie znali
Dziś chcą mieć za ziomka byłem nikim
Dziś poznać chce każda morda
Chcą chlać z nami bombay
Ja dla nich jestem offline