Szopen, Szamz - MODLĘ SIĘ O KESZ tekst piosenki (lyrics)

[Szopen, Szamz - MODLĘ SIĘ O KESZ tekst piosenki lyrics]

Modle się o kesz, dobrze wiem
Ty też chcesz go więcej i ja
Też chce, każdy chce mieć piniędze, mój
Skład to GRA od lat
Codzień w to gram w locie o hajs

Ej Szopeeen, my robimy tą flote
Turn up, squad, squad, modlę się
O kesz, wiele chcę go mieć
Przecież, modlę się codzień
Albo robię bengier, w przyszłości każdy
Bengier będzie dawał pęge, w
Przyszłości całą pęgę wydam na
Skład i na siebie
Wiele ziomów to widzi i się
Krzywi, bo robię swój name
Oni nadal nikim są i co teraz myślisz ziom
Czego te dziwki chcą, czy Ty kminisz ziom
Modlę się o ten szybki sos, mój skład to
GRA, cały czas czekam
Na moment w którym powiem i


Co teraz? i co teraz?

Ej, modlę się o hajs, ciągle wierze w siebie
A ty wierz we mnie, ja modlę się o hajs
Squaad ja ciągle modle sie o kesz
Ciągle pytam gdzie
On jest, nie powiem amen, nie powiem amen
Póki hajs nie wypełni mych
Kieszeni i teraz klęcze
Byś jutro uklęknął przede mną na pewno, ja
Skladam me ręce po banknot
Ty składaj do oklasków
Dla mojego składu GRA, fejkom krzyż na drogę
Dawno stawiam krzyżyk, weź ziom
Zamknij mordę skoro nienawidzisz
Daj mi flotę, a resztę zrobimy potem
Szamzik Szopen

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować