Tau - Ul. Zwierciadeł tekst piosenki (lyrics)

[Tau - Ul. Zwierciadeł tekst piosenki lyrics]

Czy to było prawdziwe?
Te pytania ten głos kim jestem?
Po co żyję? Dokąd zmierzam?
I co to jest ta prawda? Co to jest prawda?

Zatem mam powiedzieć prawdę
Staję przed zwierciadłem i tak
Się na siebie patrzę
Żyję w kłamstwie? A co jest kłamstwem?
Dla mnie to tylko słowo
Ale słowa mają władze
Dobra, nic nie tracę, mogę to opisać
Chwytam za długopis i wyrywam czystą kartkę
Czy to ważne, mitomanie?
Słyszę głos, który mnie zniechęca
Aby pisać prawdę
Przełamuję się i przykładam długopis
Czuję strach
Jakbym przyłożył lufę broni do skroni
Nagle trach, popłynęły te litery
Układam słowa w zdania


Które obrazują moje wielkie błędy
Odsuwam się od biurka, patrzę ze zdumieniem
To jest sprzeczne z moim wyobrażeniem siebie
Wcale nie jest, jak myślałem
A zupełnie inaczej
Patrzę na tę kartkę i poznaję wreszcie prawdę

Prawda o mnie wybudziła nagle mnie
Nagle mnie
I wraca do mnie każdej nocy, w każdy dzień
W każdy dzień

Prawda czasem boli, bo prawda wymaga
Zniewala nas kłamstwo, a prawda wyzwala
I to jest prawda o nas
I to jest prawda o nas
Prawda czasem boli, bo prawda wymaga
Zniewala nas kłamstwo, a prawda wyzwala
I to jest prawda o nas, cała prawda o nas

Czuję się przytłoczony
Nie wiem co z tym zrobić
Jakby ktoś ściągnął zasłony do ciemnych pokoi
A tam bałagan, każda ściana zdjęta pleśnią
Po środku ja - małe nieświadome dziecko
Uświadamiam sobie, że to jest realne
Żyłem w przekonaniu, że jest fajnie
Odklejony od rzeczywistości
Niedojrzały chłopiec
Który w głowie stworzył sobie
Świat marzeń – utopię
Żyję w chaosie, który myliłem z porządkiem
I nic nie jest w porządku w
Mojej głowie i poza nią
Chwytam kartkę i czytam ją
To jest czarno na białym
Moje życie to jest dno
Nie mam siły tego dźwigać
Zamazuję słowa i przerywam kartkę
Ale to nie znika
Każda linijka jest wyryta w moim sercu
Ja już o tym nie zapomnę, pytam czemu?
Chwilę temu wypisałem kilka prostych słów
Chwilę później czuję
Jakbym tu otworzył własny grób
Byłem pochowany w sobie, żywy trup
Co się ze mną dzieje? Czuję ból, ja
Czuję ból!
Wpadam w panikę, a źrenice piecze sól
Nie mam siły już, znowu szukam ukojenia
I wyciągam blanta
Siadam i wszystko do mnie dociera
Ja mam wyrzuty sumienia
Ja mam wyrzuty sumienia

Prawda o mnie wybudziła nagle mnie
Nagle mnie
I wraca do mnie każdej nocy, w każdy dzień
W każdy dzień

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować