Te-Tris, DJ Flip, Pogz - Abaku$ tekst piosenki (lyrics)

[Te-Tris, DJ Flip, Pogz - Abaku$ tekst piosenki lyrics]

Już mam dość tych typów
Którzy każą mi tu gardzić forsą
Sami non-stop kręcą
Cwaniaki jak Nucky Thompson
Szczeniaki mają za złe
Kiedy jakiś banknot wpadnie
Ale przed melanżem sprawnie
Opróżniają banko matkę
Nie mów mi o moralności
Kręgosłup mojej to tytan
Nie przeliczam czegoś co wchodzi
Pod wartość życia nie chwytam się brzytew
Wolę trochę drobnych na ra-Pe
Te Tris to raper
Więc nie rób mnie swoim wieszakiem (cooo!?)
Choć na tym rapie dobrze wiem
Co to product placement
Trailery, kamery, a moje miejsce, rola MC
Co nie znaczy
Że chcę skończyć jak biedny emeryt
Złotówki są złe, zanim nie dotrzesz do


Czwartej litery przemyśl
Zanim jak Wesołowska wydasz
Nam śmieszny wyrok
Z takim talentem powinniśmy pchać
Więcej niż kiedyś Liroy
Brzęczy bilon, my ciągle na szlaku po czek
I chyba już nie potrafimy mówic że

Pieniądz brudzi nie rozmień się na grosze
Pieniądz i czas to najwięksi terroryści
Powiedz kiedy potraktowałem to jak biznes
Ten hajs to litry potu na każdym koncercie


Grasz koncerty? Pytają
Bo nigdy tego nie robili
A gdy wypiją kolejnego
Pytają czy da się z tego wyżyc
Więc tłumaczę im
Że dla mnie hajs to nie "być albo nie być"
Ale wiem
Że swoje życie moge życ albo przezyc
Finanse? Są jak modelka, pięknie się ubiera
Ale na wymioty mnie zbiera
Przez tą anoreksję portfela
Więc nie mówię stop
Aż osiągnie zajebistą nadwagę
I w rok realizuje plany na najbliższą dekadę
Pieniądz to zło? Nie zabiorę Ci prawa wyboru
No przecież, biedne dzielnice to oaza spokoju
Nie dziwie się
Edukacja w Polsce to niezły syf
Wiesz wszystko o Wojnie pod Grunwaldem
Ale nie wiesz jak wypełnić PIT
Ja pracuje, koncertuje
Pochłaniam wszystko co się wyda mądre
Gdy bezrobotny w urzędzie nie
Ma czasu czytać książek
Dla takich jak ja nie ma jutra, zaczynam dziś
A Ty stój, patrz, słuchaj, czytaj, myśl!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować