Te-Tris, O.S.T.R. - Bez wazeliny tekst piosenki (lyrics)
[Te-Tris, O.S.T.R. - Bez wazeliny tekst piosenki lyrics]
Każdy wers
Wschód, zachód - jestem z nimi
Wspieram to, ale bez wazeliny
Północ, południe - jestem z nimi
Wspieram to, ale bez wazeliny
Podziemie, legal - jestem z nimi
Wspieram to, ale bez wazeliny
Moi ludzie, twoi ludzie - jestem z nimi
Wspieraj to, ale bez wazeliny
Zazwyczaj ci, co dają mi propsy to ortodoksi
Takie zwrotki wysyłają ich
Szczęki do ortodon'ty
Robię zoom na poglądy skostniałe
I sztywne dotąd
Żeby widzieć rap szeroko prawie
Jak przez rybie oko
Coś tu nie gra, podział: mainstream, under
Ta pseudo-rewolucja zakończona
Wielkim fiaskiem
Czas znormalnieć chyba, zadbać o morale
Sam byłem tego filarem
Dzisiaj pytam co dalej
Chodź, nalej, zrób ze mną setkę w barze
Nie zasłaniaj się stażem
Wiesz że pieprzę twarze
Bo jestem razem z tymi
Co tu taki ruch docenią
Bo chuj mnie obchodzi czy mówią joł
Czy lubią elo
Czy lubią freestyle, hardcore, g-funk
Czy w kółkach na ulicach, czy w studio
Czy na płytach
Pytam, odpowiadam bez ściemnionej tolerancji
Bo prawda jest taka
Że wszyscy mamy swoje prawdy
Każdy wers może być tu twoją prawdą
Uwierz mi jeśli chcesz możesz odlecieć jak
Armstrong na księżyc
Albo z klamką na miękkich
Kolanach walczyć z sobą
Hajs, podatki ponoć, brat ogarnij wrogość
Rap pokaż tym ziomom, masz tu sampli owoc
Ale głodny tandety nawet wpierdoli zakalec
Każdy wers może być tu
Twoim ziomkiem jak zechcesz
Tylko nie pierdol
Że życie takie słodkie i piękne
Były słodkie i piękne te dupy, a teraz
Niejedna by zmieściła jeszcze do dupy futerał
Mam polubić ten teatr z fabułą M jak Miłość?
S jak Spierdalaj jeśli to twój jest żywioł
Każdy wers może być tu twojej kultury Attaché
Choć raperzy dziś nie mają
Nawet kultury w kutasie
Rzeźbią figury w atlasie! Wybacz
Ja rzeźbię w bitach
Może dlatego znikają mi wciąż
Mięśnie na klipach
W tym szaleństwie oddycham
Stylem bity przenikam
Nie nazwę się Mesjaszem choć
Tak krzyczy ulica
Tak bez przyczyn to dzisiaj nie ma nic
Ciężka praca
Wszystkim kurwom leniwym słodkie spieprzaj
Nie wracaj
Ze wschodu na zachód, z północy na południe
Za słowo do grobu, tu wiara w każdy wers