Te-Tris - Kopi Luwak tekst piosenki (lyrics)
[Te-Tris - Kopi Luwak tekst piosenki lyrics]
Tu każda panna chce tysiąc lajków na fejsie
I nie ważne - znasz ją od
Niedawna czy jesteś w małżeństwie
(Niezmiennie) Wenus i Mars
Tych tekstów oszczędź
Obserwacje zwykle kończę wnioskiem
Że Neptun i Słońce
Każdy się czuje perfect match i my baby
I ten match jest perfect
Zanim się nie zmieni w Gran Derbi
Wy robicie te manewry
Jak Piotr Nowak grasz kozaka
A Kopciuszek pod pantoflem i tak
Ma dla ciebie wakat
Miłość jak kopi luwak
Kopie jak dobry szuwaks
A każda Marion szuka tu swojego Robin Hooda
To, czy się uda, to zasługa ludzi
Chodzą słuchy
Esencja prosto z serca czy lura prosto z
Kilku w tłum na melanżu poszło
Szukać love w nocne miasto rano pytali
Czy Kupidyn był cyklopem z jaskrą
Jak za owoce eskapad wypłacasz dywidendę
Poetycki mezalians kończy epickim failem
Tańczyłem na kilku weselach
Dziś nieaktualnych
Byli cudowni, starzy i lima z wypożyczalni
Wszyscy tacy poważni
Tylko związek wolnym żartem
Shit happens dzięki za wódeczkę
I darmowe żarcie
Mój cywilny stan jest oczywisty i
Z tej strony zerkam ale nie myśl
Że Te Tris to jakiś żeniony materiał
To nie hejnał czy musztra choć
Trzeba nieco chłodnej głowy
Dystansu w tym marszu od
Mendelssohna po pogrzebowy
Dobrze robi człowiekowi skumać życia sedno
Czarne na białym dawać zamiast
Tylko rzygać tęczą kawę na ławę bez trupów w
Szafie z kija nadziei
Związek to bodźców bałagan
Nie ekspozycja w IKEI
Teraz to serio kilka słów i
Pora głowie czapki ująć
Miejsce na respekt oddany
Odpowiedzialnym zbójom
Co przez pozorów labirynt prowadzą
Swą Ariadny nić porozumienia dzierżąc
Nie zostawią ich pod żadnym
I dla wszystkich kobiet bez
Natury jak Ksantypa co je niesie ciepło przy
Którym topnieje Antarktyka
Se gadam, nie to, że próbuję tu milość opisać
Wiem, że lepiej jak ma różne
Niż jak tylko oblicza
I nie ważne - znasz ją od
Niedawna czy jesteś w małżeństwie
(Niezmiennie) Wenus i Mars
Tych tekstów oszczędź
Obserwacje zwykle kończę wnioskiem
Że Neptun i Słońce
Każdy się czuje perfect match i my baby
I ten match jest perfect
Zanim się nie zmieni w Gran Derbi
Wy robicie te manewry
Jak Piotr Nowak grasz kozaka
A Kopciuszek pod pantoflem i tak
Ma dla ciebie wakat
Miłość jak kopi luwak
Kopie jak dobry szuwaks
A każda Marion szuka tu swojego Robin Hooda
To, czy się uda, to zasługa ludzi
Chodzą słuchy
Esencja prosto z serca czy lura prosto z
Kilku w tłum na melanżu poszło
Szukać love w nocne miasto rano pytali
Czy Kupidyn był cyklopem z jaskrą
Jak za owoce eskapad wypłacasz dywidendę
Poetycki mezalians kończy epickim failem
Tańczyłem na kilku weselach
Dziś nieaktualnych
Byli cudowni, starzy i lima z wypożyczalni
Wszyscy tacy poważni
Tylko związek wolnym żartem
Shit happens dzięki za wódeczkę
I darmowe żarcie
Mój cywilny stan jest oczywisty i
Z tej strony zerkam ale nie myśl
Że Te Tris to jakiś żeniony materiał
To nie hejnał czy musztra choć
Trzeba nieco chłodnej głowy
Dystansu w tym marszu od
Mendelssohna po pogrzebowy
Dobrze robi człowiekowi skumać życia sedno
Czarne na białym dawać zamiast
Tylko rzygać tęczą kawę na ławę bez trupów w
Szafie z kija nadziei
Związek to bodźców bałagan
Nie ekspozycja w IKEI
Teraz to serio kilka słów i
Pora głowie czapki ująć
Miejsce na respekt oddany
Odpowiedzialnym zbójom
Co przez pozorów labirynt prowadzą
Swą Ariadny nić porozumienia dzierżąc
Nie zostawią ich pod żadnym
I dla wszystkich kobiet bez
Natury jak Ksantypa co je niesie ciepło przy
Którym topnieje Antarktyka
Se gadam, nie to, że próbuję tu milość opisać
Wiem, że lepiej jak ma różne
Niż jak tylko oblicza