Te-Tris - Ostatni Dzwonek tekst piosenki (lyrics)

Chyba nie myśleliście że
Nie zrobię trueschoolowego
Bragowego numeru no nie byłbym
Sobą gdybym nie odpierdolił
Numeru programowego
Tristape 2017 Ostatni dzwonek

Każdy się sili na banger
Każdy się ślini na pengę
Siadam do linii bo mam trochę siły
Ambicji na więcej opór opinii na mieście
Że to moja druga młodość
Bez granicy jak Merkel
Tylko swojaki tutaj wchodzą
Za modą nie pędzę dobrze wiem
Gdzie moje miejsce jest
Poczekaj se chwilę jeszcze uwierz
Modny będzie Tet wiem że wiesz
Wczoraj szczekali se dla przekory
Dziś czekają na kuriera z
Materiałem jak pies Kory
Hory-zont zmian, nowy plan na resztę życia
Zechcę to se nagram banger
Zechcę to se będę pisał
Czy ci sieknę feat'a? Jak ty
Dla mnie siekniesz hajsem
Jak mi dasz warunki na to
Se za to weźmiesz marżę harcerz żaden
Bardziej mnie nazwij ostatni skaut
Zwał jak zwał
Jadę taranem zapukać do rap gry bram
Cały czas po swojemu nie zrobią
Tu małpy w cyrku
Mój ostatni dzwonek ma serce
Wielkie jak Stary Zygmunt

To tylko mixtape boy, zanim se zniknę stąd
Chcę pod sufitem rąk i w tej walizce sos
W tej walizce sos, a to, że kminię sztos
W sporej walizce sos, to tylko mixtape boy
Zanim se zniknę stąd
Chcę pod sufitem rąk i w tej walizce sos
W tej walizce sos, za to że
Kminię sztos, w sumie przywykłeś, co?

Ktoś ciągle fuka, szumi
Rap brudzi jak Fukushima
Fani sami już nie wiedzą
Chcą tu 2Paca czy tu Tuwima
Chwila mija, ni la vide loca, zegar tyka
To buntu finał
Płyta co zawistne japy odsyła do klubu mima
Bijacz, Tet gold one, witam! Jest forma
Efekty kuracji
Po mutacji fly jak Jeff Goldblum
Hezbollah przy tym mitem
Ty skojarz se follow-up
Była deprecha po dołach
Przyszła promesa podołam
Coś o idolach, ja pierdolę, idź pan w chuj
Więcej już wspólnego z rapem
Ma chyba Conchita Wurst nie pytaj o zyski
Temat śliski niczym Rajd Barbórki
Dopóki na wizji do spółki z
Nami lata Young Multi
Jak to jest? Ścierwo dostało household name
A graczom jest ciężko i
Nieraz mają hardcore wiesz
Ja to ten z którego nie
Zrobią swojej małpy w cyrku
Mój ostatni dzwonek ma serce
Wielkie jak Stary Zygmunt

To tylko mixtape boy, zanim se zniknę stąd
Chcę pod sufitem rąk i w tej walizce sos
W tej walizce sos, a to, że kminię sztos
W sporej walizce sos, to tylko mixtape boy
Zanim se zniknę stąd
Chcę pod sufitem rąk i w tej walizce sos
W tej walizce sos, za to że
Kminię sztos, w sumie przywykłeś, co?