Te-Tris - Radyo tekst piosenki (lyrics)
[Te-Tris - Radyo tekst piosenki lyrics]
Moje bale, moje fale sieka moje radyo
Tu niedowierzają, mają miny trochę, "Jak to?"
Chodzi o detale, gadam to jak Tomek Hajto
Wczoraj dostałem list od ziomka
Co go czeka mała przerwa
Na papier to se przelewa tam
Gdzie trajkot i spacerniak
Nie oczerniam, nie wybielam
Każdy chwyta kromki chleba
Po co Ci afera? Się nie pytaj
- kto z czym biega?
Top czy bieda, los im nie dał fartów
Ani startu z bajki kaptur na łbie
A na karku jazdę jak w Jumanji
Naturalny rzeczy stan
Że później pcham to na te płyty
Ładuj manti jak za ciężkostrawny aperitif
Moje życie, moje wizje, siema moje miasto
Moje bale, moje fale sieka moje radyo
Tu niedowierzają, mają miny trochę, "Jak to?"
Chodzi o detale, gadam to jak Tomek Hajto
Jak ta ćma do światła
Tunelowe wizje, ciężko, duszno
Weed i burbon
Posklejały mi latarnie w jedno źródło
Nieco późno, nie no, trudno, bawi nocą życie
Obrazy przy których dali
Nawet jawi pospolicie
E, różnice? Z boku mijam cerkiew
Spokój, jak chcesz mi dotrzymać kroku
To się przyda serce
Nic na prędce, nic za pewne
Tak pięknie mieć wątpliwość
Ulepieni jedną gliną
Wschodniej ziemi częstoliwosć
Moje życie, moje wizje, siema moje miasto
Moje bale, moje fale sieka moje radyo
Tu niedowierzają, mają miny trochę, "Jak to?"
Chodzi o detale, gadam to jak Tomek Hajto
Młode biodra się bujają w rytmie snapów
Instagramów w głowie szumi i nie woda
Wciąż się mota lista planów
Człowiek, co tam? Nie od
Wczoraj mamy sny szamanów
Ktoś mi zbija pionę
Pyta - czy mi śmiga łycha z kranów?
Łykam z kranu, ale wodę, żaden oligocen
I wiedziałem że tak będzie -
Jak się tam urodzi procent
Miliony ocen, natężenie zmienia pasmo
Bez suflera
Tu i teraz - to dla Ciebie moje radyo
Moje życie, moje wizje, siema moje miasto
Moje bale, moje fale sieka moje radyo
Tu niedowierzają, mają miny trochę, "Jak to?"
Chodzi o detale, gadam to jak Tomek Hajto