Te-Tris - To Koniec tekst piosenki (lyrics)
[Te-Tris - To Koniec tekst piosenki lyrics]
Że są fałszywi
Jednym mixtapem zatykam japę i grę jak Jimmi
Vendetta brzmi
Ten etatowy gracz już mnie nuży
Była cisza przed burzą
A to dopiero wstęp do burzy
I nie w szklance wody
Bo chcę to raczej odważnie zrobić
Nie chcę zabierać im chleba
Kobiety czy garderoby
Wiem, nie wystarczy pancza złożyć
Ja bez łatwej drogi
Twarde progi, wymogi, oczekiwania i presja
Wiem jak jest, świeża krew przyniesie odwilż
Nie bez kozery przy Tetris
Wieczna etykietka wiosny
Skreślam wnioski i wracam do przyczyn
Gdzie jest szeryf, quad, praca
Pytam się gdzie to jest?
Czego chcesz, gwiazdą czy jednak być raperem?
A może to za wiele
I łatwiej pozostać dick-riderem
Nagrać diss na Peję, albo nie wiem
Feat z Sokołem
Fortuna ma swoją rolę, tylko kto kręci kołem?
Przyjąłeś bez szyfru i kodów pogódź się
Że twoje 5 minut synu to jednak dowód
Na to, że ciągle ktoś, nie ty
Kręci tym wszystkim
Ludzie chcą zmian, trzymają się mojej ksywki
To koniec wiesz zostaw grę