Te-Tris, Trzyker - Tymy tekst piosenki (lyrics)
[Te-Tris, Trzyker - Tymy tekst piosenki lyrics]
Znasz nas z kilku refrenów i zwrotek
Często z widzenia
Ale zmieniasz nas na tyle ile
Każdy nas zmienia ciebie
Czekaj kim jesteś, zbędne nazwiska
Koisz się jazzem czy skrętem
Gdzieś na boiskach
Ty zmienna i kapryśna jak niebo nad Londynem
Twoja dojrzałość
Ja kiedyś ślepo w to wierzyłem
I pamiętaj my to ty, a ty to my i ta muzyka
I słuchaj zanim znowu spytasz -
Co tam u nas słychać
Milion masek zachowań
Szereg skrajnych poglądów
Chcę w końcu poznać tą
Postać o skromności billboardu
Moda i modna ale chciałbym
Wiedzieć trochę więcej
Prowadzić z sensem dialog, kim jesteś damo?
Nie jeden gamoń chciał cię kochać
I dał się ponieść dedykował ci wszystko
Ty skreśliłaś ten projekt
Z mozołem staram się rozszyfrować tą postać
Chcę cię poznać i ułożyć
Miliony puzzli w obraz
Wczoraj byłaś dla nas tylko szarym tłumem
Dzisiaj jesteś z nami co noc w każdym klubie
Jutro, jutro przyjdzie a na
Razie jest dzisiaj
I pamiętaj my to ty, a ty to my i ta muzyka
Wczoraj byłaś dla nas tylko szarym tłumem
Dzisiaj, dzisiaj tobie dedykuję ten numer
Jutro, jutro przyjdzie a na
Razie jest dzisiaj
I posłuchaj zanim znowu spytasz co
Tam u nas słychać
Często mówię o tobie myśląc o nas
Dziwny romans meloman plus tu
W kilkuset osobach
Smukłe biodra plus biust, jointy i trądzik
Nie wystarczą żeby skumać o co chodzi
Rozumiem, chcesz poznać Hip-Hop
Bo nas w nim widzisz
Ale ten Hip-Hop zmienia się
Szybciej niż twój image
Zostaw modę, przestań sobie wmawiać
Że to lubisz i zamiast mówić co myślisz
Zacznij myśleć co mówisz
Ciężko spojrzeć w twoje oczy
Skoro masz ich setki
Wiem to dobrze jakaś część
Z nich nienawidzi nas, bo bez recepty
Na top hity jak ci co wszystko sprzedać wolą
Sama wybierasz Hip-Hop czy
Scheda po disco-polo
Tak jak S2 i Prolog to wszystko niezależność
Nie jestem pierwszym który mówi Tobie
- chodź ze mną
Zanim nam będzie wszystko jedno
Jak Common powiem
Kiedyś kochałem ją - I used to love her
Często z widzenia
Ale zmieniasz nas na tyle ile
Każdy nas zmienia ciebie
Czekaj kim jesteś, zbędne nazwiska
Koisz się jazzem czy skrętem
Gdzieś na boiskach
Ty zmienna i kapryśna jak niebo nad Londynem
Twoja dojrzałość
Ja kiedyś ślepo w to wierzyłem
I pamiętaj my to ty, a ty to my i ta muzyka
I słuchaj zanim znowu spytasz -
Co tam u nas słychać
Milion masek zachowań
Szereg skrajnych poglądów
Chcę w końcu poznać tą
Postać o skromności billboardu
Moda i modna ale chciałbym
Wiedzieć trochę więcej
Prowadzić z sensem dialog, kim jesteś damo?
Nie jeden gamoń chciał cię kochać
I dał się ponieść dedykował ci wszystko
Ty skreśliłaś ten projekt
Z mozołem staram się rozszyfrować tą postać
Chcę cię poznać i ułożyć
Miliony puzzli w obraz
Wczoraj byłaś dla nas tylko szarym tłumem
Dzisiaj jesteś z nami co noc w każdym klubie
Jutro, jutro przyjdzie a na
Razie jest dzisiaj
I pamiętaj my to ty, a ty to my i ta muzyka
Wczoraj byłaś dla nas tylko szarym tłumem
Dzisiaj, dzisiaj tobie dedykuję ten numer
Jutro, jutro przyjdzie a na
Razie jest dzisiaj
I posłuchaj zanim znowu spytasz co
Tam u nas słychać
Często mówię o tobie myśląc o nas
Dziwny romans meloman plus tu
W kilkuset osobach
Smukłe biodra plus biust, jointy i trądzik
Nie wystarczą żeby skumać o co chodzi
Rozumiem, chcesz poznać Hip-Hop
Bo nas w nim widzisz
Ale ten Hip-Hop zmienia się
Szybciej niż twój image
Zostaw modę, przestań sobie wmawiać
Że to lubisz i zamiast mówić co myślisz
Zacznij myśleć co mówisz
Ciężko spojrzeć w twoje oczy
Skoro masz ich setki
Wiem to dobrze jakaś część
Z nich nienawidzi nas, bo bez recepty
Na top hity jak ci co wszystko sprzedać wolą
Sama wybierasz Hip-Hop czy
Scheda po disco-polo
Tak jak S2 i Prolog to wszystko niezależność
Nie jestem pierwszym który mówi Tobie
- chodź ze mną
Zanim nam będzie wszystko jedno
Jak Common powiem
Kiedyś kochałem ją - I used to love her