Te-Tris - I każdy mój fan tekst piosenki (lyrics)

[Te-Tris - I każdy mój fan tekst piosenki lyrics]

Że nagrałeś to gówno wiedziałem
Ze źródła prosto
Gratuluję, niezły timing żeś się, kurwa
Ocknął dwa lata trzy krążki
Te cyfry czynią mnie grubym kotem
Dziś to ja pytam który to Ciech
A który Potter?
Mój target? Szeptem niszczy twój niemy target
Bo od dekady szukasz celu jak ślepy snajper
To miał być diss? Ten, kurwa, kiepski falset?
I co mam teraz z tobą zrobić
Co? zastrzelić palcem?
Freestyle, ciągle plujesz w mistrzów
Chcesz? Przyjdź na wolno to pójdziesz w pizdu
Zawiesiłem się masz rację synku i wiszę dotąd
Razem z poprzeczką
Dla ciebie to jest za wysoko
Ciecha research, ou, Siemiatycze
Ou, nie masz płyty? Ou sprzedaj t-shirt
Świeży jak zwykle, przetrzyj pingle
Duma Podlasia


Co teraz powiesz prawdziwej Warszawie, kurwa
Przepraszam?

Tracę czas ostatni raz
I myślę sobie: po chuj mi majk?
Bo nawet acapella bym cię zjadł
Ja i każdy mój fan

Wymienianie mojej ksywki bywa nieroztropne
Tak zacząłem kiedyś pewną średnią zwrotkę
Wtedy byłem jak "co powiedzą o mnie?"
Ale tamte czasy, kurwa
Minęły już bezpowrotnie
Co? Płyta w drodze, jestem promocji godny?
Przedłużasz byt to mogę ci poszerzyć odbyt
Bez psychologii słyszę, że srasz pod siebie
Życie dyma cię od tyłu jesteś jak not clever
Odjebiesz się wreszcie od moich rap klipów?
Ty nołnejmie ze statusem ten
Z klipów Flexxipu
Mój pierwszy, dwa łączone nigdzie nie lecą
Za to twój śmigał, ta, łączony z Teką
Hajs? Nawet nie byłem w ZAiKS'ie
A co najlepsze
Dzięki takiej piździe mam na koncie
O jedno zero więcej
Nazwiesz mnie dziwką? To płacę za to
Ty jebana w dupę pierdolona szmato

Tracę czas ostatni raz
I myślę sobie: po chuj mi majk?
Bo nawet acapella bym cię zjadł
Ja i każdy mój fan

Mały, nie wpierdalaj się między
Wódkę i zakąskę tylko przypomnij sobie co
Było beefu początkiem
Bo ziomek jest ziomkiem
Ale to ziomek ma problem
Więc raz ziomek się określ i
Wyjdzie tobie na dobre
Procent, tobie współczuję z całego serca
Głównej roli w tym co gryzie Procenta Grape'a
Idiota będzie idiotą to jest, kurwa, pewniak
Więc proszę przestań przepraszać za
Głupka w mailach
Ciech ty w chuj słaba beta-wersjo Mesa
Zabawnie to się robi jak
Ty próbujesz przyśpieszać
I co? Nagrasz coś, zechcesz oponować?
Nie słucham ciebie, kurwa, Tupacu z Mokotowa
Tak się grzebie karierę grając
Z chłopcem z wioski
Z Big Lebowskiego staje się Small Lezbowskim
Moje troski
Problemy? Sprawdzę listę Ciech? tak?
I got 99 problems but bitch ain't one

Daje ci, kurwa, trzy lata na odpowiedź
Na którą nawet, kurwa, nie pierdnę
I dam Ci parę wskazówek, wiesz?
Em ściągnij to kurwa z internetu
A! Ty oczywiście nie masz, więc idź
Do któregoś ze swoich
Nieinternetowych znajomych
Którzy kurwa pozwalają Ci
Udzielać wywiadów na portalu z
Kreską, wróć do domu
Odetnij prąd, pierdolnij się do zimnej wanny
Zbojkotuj ją i podetnij sobie kurwa żyły
A do wszystkich moich fanów: zawsze stanę
Za Wami w ogniu, kurwa
Od sweterkowych trueschoolowców po
Wszystkich kurwa
Twardych chłopaków, którzy wiedzą
Że to jest kurwa rap niewyssany z dupy nara!

Tracę czas ostatni raz
I myślę sobie: po chuj mi majk?
Bo nawet acapella bym cię zjadł
Ja i każdy mój fan

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować