Tuzza - ARRIVEDERCI tekst piosenki (lyrics)
[Tuzza - ARRIVEDERCI tekst piosenki lyrics]
Byłeś z nami personalnie tak jak brat
Ja wierzyłem, że do śmierci
Wtedy rękę tu za Ciebie mogłem dać
Prawda smutna byłbym bez ręki
Za plecami chciałeś zrobić śmieszny hajs
Przyjaciołom nożem w plecy (wszystkim)
Coś pierdolisz, jęczysz no
I przepraszasz (teraz masz)
Teraz kurwo arrivederci
Jesteś dla mnie gorszy niż konfidenci
Ci nie powiem buona sera, arrivederci
Z bratem jak Remus, Romulus
A wy Kain i Abel
Stworzyliśmy to imperium
A wy wieżę Babel
Suka karmi kłamstwem was
A nie mlekiem wilki
Trzyma Cię jak Voodoo
Poleciałeś na jej szpilki
I nie znajdę już dla Ciebie
Chwilki ni minutki
Bo nie będę brata mieć, synu prostytutki
Chciałeś życie szybkie jak Gomora
Na zegarku już twoja pora
Koniec smutny jak Sodoma
Arrivederci Roma
Arrivederci Roma
Byłeś z nami personalnie tak jak brat
Ja wierzyłem, że do śmierci
Wtedy rękę tu za Ciebie mogłem dać
Prawda smutna byłbym bez ręki
Za plecami chciałeś zrobić śmieszny hajs
Przyjaciołom nożem w plecy (wszystkim)
Coś pierdolisz, jęczysz no
I przepraszasz (teraz masz)
Teraz kurwo arrivederci
Byłeś z nami choć na prawdę
To przeciwko
Chciałeś se zarobić drobne
A straciłeś wszystko
U nas małą łyżką
A ty chciałeś prosto z gara
Teraz nara
Nic już nie zjesz wypierdalaj
Byłeś dla nas tylko miernym padawanem
Wyrok jest jak deszcz
Nagle pada ranem
Jak na plaży leżysz tu za parawanem
Kiedyś na robotę razem
Teraz jedziesz sam karawanem
Nie mi oceniać czy trafisz
Do piekła (nie)
Zrobiłem dobrze (bo)
Milczy mój głos sumienia
Byłeś z nami personalnie tak jak brat
Ja wierzyłem, że do śmierci
Wtedy rękę tu za Ciebie mogłem dać
Prawda smutna byłbym bez ręki
Za plecami chciałeś zrobić śmieszny hajs
Przyjaciołom nożem w plecy (wszystkim)
Coś pierdolisz, jęczysz no
I przepraszasz (teraz masz)
Teraz kurwo arrivederci