Tuzza, Żabson - LO'REAL tekst piosenki (lyrics)

Mateusz Zawistowski

[Tuzza, Żabson - LO'REAL tekst piosenki lyrics]

808 Mafia, ey
(PVLACE) yeah, yeah, yeah, yeah, yeah
Maska na poduszce zostawiła twoja
Gyal, oh gyal,  oh gyal, oh gyal
PVLACE on the track, prawdziwy trap
Oh tak, what the fuck

PVLACE on the track, prawdziwy trap
My pokazujemy co potrafi Polak
Mordo moją muzę już tu śpiewa cały block
Mordo moją muzę będzie śpiewał cały świat
TUZZA Globale, Internaziomal
Jesteśmy w tym prawdziwi, a ty jesteś lo'real
Maskę na poduszce zostawiła twoja gyal
Nawet jej nie dupcze tylko mój kolega, ey
(wow)

Ona lo'real, a się tutaj garnie
Kto was suki uczył manier? Chyba nikt
Mam dystans do raperów, cały maraton
Moja muza to Sycylia, twoja Balaton
Mam ciuchy od, od, od Tuzzy to jest prestiż
Nie wyciągnę nic z cylindra
Bo to real nie prestiż czary mary
Wyciągnąłem parę stów z kiermany twojej mamy
Eye-ye-yey, money wiem kto jest real, kto
Nieszczery, kto jest loyal
A kto Johnny Terry
Kto unikatowy, a kto Katy Perry
Kto pod skórą, a kto z
Henny, nie popijam Henny, bleee

PVLACE on the track, prawdziwy trap
My pokazujemy co potrafi Polak
Mordo moją muzę już tu śpiewa cały block
Mordo moją muzę będzie śpiewał cały świat
TUZZA Globale, Internaziomal
Jesteśmy w tym prawdziwi, a ty jesteś lo'real
Maskę na poduszce zostawiła twoja gyal
Nawet jej nie dupcze tylko mój kolega, ey
(wow)

To o czym śpiewam (ey) , to nie ściema
Wyjarałem w trzy miesiące
(ponad) dwieście gram
Oczy poklejone jak moje buty Margiela
I tak nigdy nie przestałem
Widzieć szansy na marzenia
Chcę opłynąć dookoła świat, jak Magellan
Choć niektórzy mają bekę z nas
Jak z każdego pioniera
Nie zakładam maski, nie tylko od Garniera
Moja niunia ma na dupie paski, tak jak zebra
Bo ma big fat ass i to nie twój interes
Bo choć Żabson biznesmen
To z tobą go ubić nie chce
Bo jesteś fejkiem
A ja nie licze na hit w esce
Robię to independent i liczę
Tylko kwit w ręce
Potem kupuje działkę, ale nie koks
Inni się flexują autem
Ja zabezpieczam przyszłość
Moje diamenty są warte, więcej niż twój dom
Woah, woah, woah, woah, woah

PVLACE on the track, prawdziwy trap
My pokazujemy co potrafi Polak
Mordo moją muzę już tu śpiewa cały block
Mordo moją muzę będzie śpiewał cały świat
TUZZA Globale, Internaziomal
Jesteśmy w tym prawdziwi, a ty jesteś lo'real
Maskę na poduszce zostawiła twoja gyal
Nawet jej nie dupcze tylko mój kolega, ey
(wow)

Przeszklony dach i marmurowy flat
Biały blat, twoje życie to pułapka, moje trap
Na głowie czapka, ale mordo tutaj no cap
Kap, kap, kap, kap, kap, kap
Kapie mi tu po kropelce, jak z cebra
Płyną do mnie sumy, nie oblana algebra
Rosną nasze akcje, jak w Warszawie piętra
Ona nosi maskę jak L’Oréal, ja Interstellar
Lecę w czasie, internacional, Internaziomal
5g no i zwiększam zasięg
Siedzę, piję, szamię mango z ananasem
Ona chciała siedzieć u mnie na
Ona chciała siedzieć u mnie na tarasie
Masz tu wszystko w pełnej krasie
Kap, kap, kap, kap, kap, kap

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować