Tuzza - FINAŁ tekst piosenki (lyrics)
[Tuzza - FINAŁ tekst piosenki lyrics]
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Moje życie pasmo dojebanych zwycięstw
Pojebane, że z pasmem porażek na zmianę
Szukam wrażeń, wierzę
W to co sobie wyobrażę
Ale nie uwierzę, jak nie pokażesz
Mnie nie obchodzi co i z kim Margot robi
Moja niunia jak Margot Robbie
Nie byłem młodym wilkiem
Bo żem nie chciał co ty
Raperzy wiarygodni jak test na covid
Uliczne wallstreet, to nie zabawa
Street to nie hobby, Neapol czy Warszawa
Przed nami jest Świętego Piotra brama
Ja jestem gotów już na finał spotkania
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Jeśli jutro będzie finał no to wiem
Że jestem ready
Zapukam do bram ubrany
W prawdę, a nie w Fendi
Mój bagaż doświadczeń
To nie podręczny z WizzAira
Nie mam tam milionów
Ale mental milionera
Jutro nie jest dla każdego
Pare razy coś nie wyszło
Ale nie ma tego złego
Dzisiaj leję do kieliszka chablis
Jutro będzie trzeba no to stanę
Tu do szabli (jedno życie)
Byle tylko go nie przeżyć
W głowie mam galerię pięknych
Wspomnień no i przeżyć (nieraz byłem)
Sam z motyką na słońce
Tera żaden blask mnie nie oślepi
Nawet ten na końcu
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Moje życie pasmo dojebanych zwycięstw
Pojebane, że z pasmem porażek na zmianę
Szukam wrażeń, wierzę
W to co sobie wyobrażę
Ale nie uwierzę, jak nie pokażesz
Mnie nie obchodzi co i z kim Margot robi
Moja niunia jak Margot Robbie
Nie byłem młodym wilkiem
Bo żem nie chciał co ty
Raperzy wiarygodni jak test na covid
Uliczne wallstreet, to nie zabawa
Street to nie hobby, Neapol czy Warszawa
Przed nami jest Świętego Piotra brama
Ja jestem gotów już na finał spotkania
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Jeśli jutro będzie finał no to wiem
Że jestem ready
Zapukam do bram ubrany
W prawdę, a nie w Fendi
Mój bagaż doświadczeń
To nie podręczny z WizzAira
Nie mam tam milionów
Ale mental milionera
Jutro nie jest dla każdego
Pare razy coś nie wyszło
Ale nie ma tego złego
Dzisiaj leję do kieliszka chablis
Jutro będzie trzeba no to stanę
Tu do szabli (jedno życie)
Byle tylko go nie przeżyć
W głowie mam galerię pięknych
Wspomnień no i przeżyć (nieraz byłem)
Sam z motyką na słońce
Tera żaden blask mnie nie oślepi
Nawet ten na końcu
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem
Do kieliszka płynie wino
I swobodnie myśli płyną
Jeśli jutro będzie finał, to wiem
Że wszystko, co mogłem zrobiłem