Tuzza - SYRENADA tekst piosenki (lyrics)
[Tuzza - SYRENADA tekst piosenki lyrics]
Znów się księżyc od tafli odbija
A ja słyszę w tle syreni śpiew
Szybko noc się tu z dniem zamieniła
A to wszystko jak baśniowy sen
Nagle głos Twój z falą przypływa
Znam to echo, które woła mnie
Czuję jakbyś ty znowu tu była
Kiedy słyszę w tle syreni śpiew
Zaufanie Tobie ósmym grzechem
Choć to ja zabrałem Ciebie
Tu za bramę piekieł
Jakbym zabrał Cię Demeter
Król Hades zrobi se roszadę
Wie, że może stracić damę
Życie może czarno białe
Albo wierzysz albo amen
Twe oczy wielkie
Ja widziałem takie w bajkach
Choć spojrzenie głębokie jakbym
Sobie patrzył w Bajkał
Choć błyszczysz
Jak diament zawsze kusisz, lecz to łuski
Słychać lament twojej duszy
Ty masz w sobie więcej pustki
Niż jest na pustyni piachu
No bo tą oazę masz i łzy już zatopiły dawno
Chciałaś basen i safari
Zwiedzić świat jak Kadasari
Śpiewasz tylko serenadę gdzieś w oddali
Więcej mam spokoju w sobie
Niż jest wody w oceanie
Chociaż chciałaś zrobić wszystko
By mi zawirować banię
Budzisz we mnie złe emocje
Jak te suki na sygnale
Nie obudzisz się koło mnie
Bo to nie te same fale
Znów się księżyc od tafli odbija
A ja słyszę w tle syreni śpiew
Szybko noc się tu z dniem zamieniła
A to wszystko jak baśniowy sen
Nagle głos Twój z falą przypływa
Znam to echo, które woła mnie
Czuję jakbyś ty znowu tu była
Kiedy słyszę w tle syreni śpiew
W morzu pokus to Trytony
Nie Arielki kuszą mnie i piorą banię
Tak jak Ariel
Dla innych piękne serenady
A nie twoje słowa szeptem mi do ucha brzmią
Jak gdyby z piekieł wołał diabeł
W kłamstwach czujesz się jak ryba w wodzie
Nawet na gorących plażach zostawisz na lodzie
Wyszłaś z wody
A myślałem, że jak Wenus
A to sztormy jakby mieli solo Posejdon i Zeus
Nie spełnisz moich marzeń
Twoje łuski nie ze złota
Nasza droga razem nie ma róż, to Golgota
Chciałaś zwiedzać świat Karaiby i Jukatan
My zamknięci jak w akwarium Kraken i Lewiatan
Syreny, Syreny, Syreny
Za mną ciągły pościg moja wolność nie ma ceny
Wokół Dantejskiej sceny, słychać tylko syreny
Znów się księżyc od tafli odbija
A ja słyszę w tle syreni śpiew
Szybko noc się tu z dniem zamieniła
A to wszystko jak baśniowy sen
Nagle głos Twój z falą przypływa
Znam to echo, które woła mnie
Czuję jakbyś ty znowu tu była
Kiedy słyszę w tle syreni śpiew
TUZZA
A ja słyszę w tle syreni śpiew
Szybko noc się tu z dniem zamieniła
A to wszystko jak baśniowy sen
Nagle głos Twój z falą przypływa
Znam to echo, które woła mnie
Czuję jakbyś ty znowu tu była
Kiedy słyszę w tle syreni śpiew
Zaufanie Tobie ósmym grzechem
Choć to ja zabrałem Ciebie
Tu za bramę piekieł
Jakbym zabrał Cię Demeter
Król Hades zrobi se roszadę
Wie, że może stracić damę
Życie może czarno białe
Albo wierzysz albo amen
Twe oczy wielkie
Ja widziałem takie w bajkach
Choć spojrzenie głębokie jakbym
Sobie patrzył w Bajkał
Choć błyszczysz
Jak diament zawsze kusisz, lecz to łuski
Słychać lament twojej duszy
Ty masz w sobie więcej pustki
Niż jest na pustyni piachu
No bo tą oazę masz i łzy już zatopiły dawno
Chciałaś basen i safari
Zwiedzić świat jak Kadasari
Śpiewasz tylko serenadę gdzieś w oddali
Więcej mam spokoju w sobie
Niż jest wody w oceanie
Chociaż chciałaś zrobić wszystko
By mi zawirować banię
Budzisz we mnie złe emocje
Jak te suki na sygnale
Nie obudzisz się koło mnie
Bo to nie te same fale
Znów się księżyc od tafli odbija
A ja słyszę w tle syreni śpiew
Szybko noc się tu z dniem zamieniła
A to wszystko jak baśniowy sen
Nagle głos Twój z falą przypływa
Znam to echo, które woła mnie
Czuję jakbyś ty znowu tu była
Kiedy słyszę w tle syreni śpiew
W morzu pokus to Trytony
Nie Arielki kuszą mnie i piorą banię
Tak jak Ariel
Dla innych piękne serenady
A nie twoje słowa szeptem mi do ucha brzmią
Jak gdyby z piekieł wołał diabeł
W kłamstwach czujesz się jak ryba w wodzie
Nawet na gorących plażach zostawisz na lodzie
Wyszłaś z wody
A myślałem, że jak Wenus
A to sztormy jakby mieli solo Posejdon i Zeus
Nie spełnisz moich marzeń
Twoje łuski nie ze złota
Nasza droga razem nie ma róż, to Golgota
Chciałaś zwiedzać świat Karaiby i Jukatan
My zamknięci jak w akwarium Kraken i Lewiatan
Syreny, Syreny, Syreny
Za mną ciągły pościg moja wolność nie ma ceny
Wokół Dantejskiej sceny, słychać tylko syreny
Znów się księżyc od tafli odbija
A ja słyszę w tle syreni śpiew
Szybko noc się tu z dniem zamieniła
A to wszystko jak baśniowy sen
Nagle głos Twój z falą przypływa
Znam to echo, które woła mnie
Czuję jakbyś ty znowu tu była
Kiedy słyszę w tle syreni śpiew
TUZZA