Tuzza - ULICE SIĘ ZMIENIŁY tekst piosenki (lyrics)
[Tuzza - ULICE SIĘ ZMIENIŁY tekst piosenki lyrics]
Ulice się zmieniły
Lecz nie zmienił się świat
Budują nowe trasy, ale cel jest ten sam
Cel jest ten sam
Omijać ten szajs i robić se hajs
Wiem, że każdy wybór swą cenę ma
Choć drogi się rozeszły nie zmieniłem się ja
Cel mam ten sam, kupować se czas
Lecz w zgodzie z mym ja
Moje ziomy ciągle palą by się znieczulić
Więcej walą, żeby ukryć smutki z ulic
Same alko nie wystarczy więc
Poprawiają se samarą
Żeby się pobudzić (halo)
Dzwoni ten od grudy
A się więcej zjadło niż sprzedało
Zostaw te obole zaraz się odezwie charon
Zwykły żołnierz ginie tu na wojnie o nic
Nie jeden pionek albo goniec ruchów
Zazdrościł hetmanom
Te ulice się zmieniają
Nie zmieniają się nawyki
Choć się rodzi synek i umiera ziom z ekipy
Lichwa, sex i narkotyki wpadają we wnyki
To już nie są młode wilki tylko stare byki
Niby twardzi jak mafijni w
Głębi miękcy jak muffiny
Ścieżki nowe mam życiowe oni te na telefonie
Odkupiłem winy dziś oddaję serce dla familii
I patrzę jak kolejny gubi drogę
Ulice się zmieniły
Lecz nie zmienił się świat
Budują nowe trasy, ale cel jest ten sam
Cel jest ten sam
Omijać ten szajs i robić se hajs
Wiem, że każdy wybór swą cenę ma
Choć drogi się rozeszły nie zmieniłem się ja
Cel mam ten sam, kupować se czas
Lecz w zgodzie z mym ja
Ulice się zmieniły już ponoć nie komuna
Warszawa nie fawela ani 13 komuna
Chłopaki chcieli prochu jak w Medellín
Wysypali prochy braci
W zamian wyszli z melin
Tera na salonach, chociaż paru w worach
Wciąż odbieram telefony od koleżków
W pojebanych porach
Chłopie nigdzie nie podjadę
Nigdzie nie zawrócę bo do celu autostradę
Mam nic nie wiszę wam
A paru wisi, paru nie miało szczęścia
Już nie wisi choć przysięgali nic nie
Mówić tak mnisi
To nie Shaolin, mało który film happy end ma
Tutaj większość filmów się urywa
Przerwy w życiorysie tych scenariuszy
Nie napisał Tuzo
Mieli posuch pod batutą
A zostało trąbić w puzon
Ulice mają pamięć absolutną
I choć się zmieniły
To przeszłości już nie utną
Ulice się zmieniły
Lecz nie zmienił się świat
Budują nowe trasy, ale cel jest ten sam
Cel jest ten sam
Omijać ten szajs i robić se hajs
Wiem, że każdy wybór swą cenę ma
Choć drogi się rozeszły nie zmieniłem się ja
Cel mam ten sam, kupować se czas
Lecz w zgodzie z mym ja
TUZZA
Lecz nie zmienił się świat
Budują nowe trasy, ale cel jest ten sam
Cel jest ten sam
Omijać ten szajs i robić se hajs
Wiem, że każdy wybór swą cenę ma
Choć drogi się rozeszły nie zmieniłem się ja
Cel mam ten sam, kupować se czas
Lecz w zgodzie z mym ja
Moje ziomy ciągle palą by się znieczulić
Więcej walą, żeby ukryć smutki z ulic
Same alko nie wystarczy więc
Poprawiają se samarą
Żeby się pobudzić (halo)
Dzwoni ten od grudy
A się więcej zjadło niż sprzedało
Zostaw te obole zaraz się odezwie charon
Zwykły żołnierz ginie tu na wojnie o nic
Nie jeden pionek albo goniec ruchów
Zazdrościł hetmanom
Te ulice się zmieniają
Nie zmieniają się nawyki
Choć się rodzi synek i umiera ziom z ekipy
Lichwa, sex i narkotyki wpadają we wnyki
To już nie są młode wilki tylko stare byki
Niby twardzi jak mafijni w
Głębi miękcy jak muffiny
Ścieżki nowe mam życiowe oni te na telefonie
Odkupiłem winy dziś oddaję serce dla familii
I patrzę jak kolejny gubi drogę
Ulice się zmieniły
Lecz nie zmienił się świat
Budują nowe trasy, ale cel jest ten sam
Cel jest ten sam
Omijać ten szajs i robić se hajs
Wiem, że każdy wybór swą cenę ma
Choć drogi się rozeszły nie zmieniłem się ja
Cel mam ten sam, kupować se czas
Lecz w zgodzie z mym ja
Ulice się zmieniły już ponoć nie komuna
Warszawa nie fawela ani 13 komuna
Chłopaki chcieli prochu jak w Medellín
Wysypali prochy braci
W zamian wyszli z melin
Tera na salonach, chociaż paru w worach
Wciąż odbieram telefony od koleżków
W pojebanych porach
Chłopie nigdzie nie podjadę
Nigdzie nie zawrócę bo do celu autostradę
Mam nic nie wiszę wam
A paru wisi, paru nie miało szczęścia
Już nie wisi choć przysięgali nic nie
Mówić tak mnisi
To nie Shaolin, mało który film happy end ma
Tutaj większość filmów się urywa
Przerwy w życiorysie tych scenariuszy
Nie napisał Tuzo
Mieli posuch pod batutą
A zostało trąbić w puzon
Ulice mają pamięć absolutną
I choć się zmieniły
To przeszłości już nie utną
Ulice się zmieniły
Lecz nie zmienił się świat
Budują nowe trasy, ale cel jest ten sam
Cel jest ten sam
Omijać ten szajs i robić se hajs
Wiem, że każdy wybór swą cenę ma
Choć drogi się rozeszły nie zmieniłem się ja
Cel mam ten sam, kupować se czas
Lecz w zgodzie z mym ja
TUZZA