Tymi Tyms - Co zostanie tekst piosenki (lyrics)
[Tymi Tyms - Co zostanie tekst piosenki lyrics]
Pogardę czuję do świata
Cwel postawił mnie w tle
Z pyska ściągam uśmiech tym
Co życzyli mi źle
I jakoś mi obojętnie, nie taki był chyba cel
Czas pozabiera mi bliskich albo
Podzieli was hajs
Całe twoje zyski pójdą na opłatę rat
To polski sen, jebana walka o tlen
Nie wiem ile tak dam radę, ile to warte jest
Brat pruje dupę, kumpel stoi jak manekin
Ej, życie lubi ruchać w dupę, taki fetysz
Daj mu serce na dłoni
Odpowie ci nożem w plecy
Widziałem tyle tego gówna, czuję przesyt
Otwieram zeszyt i wersy lecą same
Gdy mam dwie ostatnie bletki
Koło trzeciej nad ranem
Pensja żeby przeżyć, rap taki, żeby żyć
I nacieszę się tą chwilą
Zanim obróci się w pył
Nie zostanie po nas nic, tylko rap
I parę fotek, chyba
Że dyski pierdolnie szlag
Piję whisky na lodzie, pali się grass
Mam misję grać, dopóki istnieje świat
Leszczu, jestem ponad resztą
Jakoś muszę na nich srać
Chuja masz do stracenia
Żadna sztuka grać va bank
Mam żar, talent, iskrę
Co nie kończy się przy gwizdku
I wrzucam luźno czwórkę
To wpierdalasz to w cudzysłów
I śmieszy mnie ta polska wersja
Jak nie gejoza T-Paina, to ego Kanye Westa
Besztam farsę w pasztet
Wkurwia mnie twój akcent
Sam już nie wiem co widzę, gdy na was patrzę
Cytuję klasyk, wkładam buty i cisnę w robotę
Jak nie zarobię, to przytnę
By coś zostało na potem
Mija mi kolejny dzień, ja parę kroków dalej
Nagrane audio na raz, tyle po nas zostanie
Ej
Nie zostanie po nas nic, tylko rap
I parę fotek, chyba
Że dyski pierdolnie szlag
Piję whisky na lodzie, pali się grass
Mam misję grać, dopóki istnieje świat