Wac Toja, Kizo - Pełnia tekst piosenki (lyrics)
Wac Toja [Wojciech Turowski] Kraków, Polska
Kizo [Patryk Woziński] Gdańsk, Polska
[Wac Toja, Kizo - Pełnia tekst piosenki lyrics]
Tylko jedno życie, torba pełna sosu
(co? co? co?)
Wokół wszyscy krzyczą "byku, się dostosuj"
(co?)
Ja nie mogę oderwać od celu wzroku (co?)
Pełen magazynek i świat pełen pokus (co?)
Tylko jedno życie, torba pełna sosu
(co? co? co?)
Wokół wszyscy krzyczą "byku, się dostosuj"
(co?) ja nie mogę oderwać od celu wzroku
Pełen, pełen magazynek w
Sercu szczęścia pełnia
Tej nocy błyszczy księżyc jak ma biżuteria
Weź popierdol jeszcze chwilę
Ja stanę w diamentach
Dwa cztery na karku, imię zna już Wikipedia
Dwa cztery na karku karat to nie kara, ciężar
Dwa cztery na dobę mam tu jak
W zegarku biec na szczyt
Doceniając setki chwil, ale to wkręca
Mi się na banię, ty
Przed swym Bogiem klękaj dziś
Świat pełen pokus woła, chodź się wyjeb
Ja nie mogę, nie, mam to jedno życie
Jako Toja, a więc zobacz lecę z tym, nie idę
Wypierdalaj, weź, albo mi dodaj skrzydeł
Torba pełna sosu, hajs tu spada z nieba
Robisz na max to, co kochasz
Kosisz owoc z drzewa pełnia życia
Pełnia szczęścia i więcej nie trzeba
Kreuję w co wierzę, teraz wierzę w ciebie
Siema
Pełen magazynek i świat pełen pokus
(pokus, pokus)
Tylko jedno życie, torba pełna sosu
(sosu, sosu)
Wokół wszyscy krzyczą "byku, się dostosuj"
(prrr, co?)
Ja nie mogę oderwać od celu wzroku
(co? co? co? nie, nie, nie, nie)
Pełen magazynek i świat pełen pokus
(pokus, pokus, co?)
Tylko jedno życie, torba pełna sosu
(sosu, sosu, co?)
Wokół wszyscy krzyczą "byku, się dostosuj"
(prrr, co?)
Ja nie mogę oderwać od celu wzroku
(co? co? co? nie, nie, nie, nie)
Moonlight, na pełnię czekam jak wilkołak (ej)
Tej nocy zwiedzam miasto gdzieś
Na czterech kołach (co?)
Na światłach w furze obok
Mnie słucha jakiś ziomal
Chętnie bym przybił piąteczkę, lecz, byku
IPhone woła (prrr)
Dzwoni do mnie sam Joker z Gotham
Chce na tą robotę ja sam bez makijażu z
Tego miasta wysysam flotę
Z płonącym jointem, z moją dupeczką myślimy
Co potem
W międzyczasie gdzieś zalecę mordo samolotem
(woohoo)
Ej, dziś, kurwo, rozkręcam własną firmę
(prrr)
Ej, ty cały wolny czas spędzasz na Tinder
Czekają torby pełne sosu, weź trzymaj windę
Jestem spełniony skoro czeka joint
To jest to pilne (woohoo)
Pełen magazynek i świat pełen pokus
(pokus, pokus, co?)
Tylko jedno życie, torba pełna sosu
(co? co? co? sosu, sosu)
Wokół wszyscy krzyczą "byku, się dostosuj"
(prrr, co?)
Ja nie mogę oderwać od celu wzroku
(nie, nie, nie, nie, co?)
Pełen magazynek i świat pełen pokus
(pokus, pokus, co?)
Tylko jedno życie, torba pełna sosu
(co? co? co? sosu, sosu)
Wokół wszyscy krzyczą "byku, się dostosuj"
(prrr, co?)
Ja nie mogę oderwać od celu wzroku
(nie, nie, nie, nie)