Wac Toja - Scooby Doo tekst piosenki (lyrics)
Wac Toja [Wojciech Turowski] Kraków, Polska
[Wac Toja - Scooby Doo tekst piosenki lyrics]
Chodź tu (hau)
Nie jestem chudy, nie jestem rudy
jebać psy!
(Hau, hau) Scooby Doo (hau) , teraz ty (hau)
Raz, dwa, jebać strach, ta, Scooby Doo (hau)
(Pow, pow) jeden strzał jak jeden buch!
(Pow, pow) Boże wybacz krzywdy me (hau)
(Pow, pow) Chociaż sam do
Siebie czuję wstręt (hau)
Sierściu, czego chcesz? Łapy precz!
To mój mecz!
Kosmiczny sprzęt, wypierdolił mnie tak
Że hej!
Mam ochotę zrobić hit
No to w studio się zaszywam
Ona robi deser mi i z jej ust miłość wypływa
Mam codziennie nowy styl
Ty mi kręć nowego spliffa
Robię nowy hajs, mam plik
Ty na to kli-kli-klikasz
Jebie trawą, panie władzo! Pewnie
Mam coś w kielni, kurwa?
Jesteś bystry psie
Zakręć wąsa i łap scooby chrupka!
Palę, palę, palę, palę, palę, palę kurwa!
Wszystkie moje wersy są za
Jebanym legalem ziółka! (ey)
Nie jestem chudy, nie jestem rudy, jebać psy!
(Hau, hau) Scooby Doo (hau) , teraz ty (hau)
Raz, dwa, jebać strach, ta, Scooby Doo (hau)
(Pow, pow) jeden strzał jak jeden buch!
(Pow, pow) Boże wybacz krzywdy me (hau)
(Pow, pow) Chociaż sam do
Siebie czuję wstręt (hau)
Sierściu, czego chcesz? Łapy precz!
To mój mecz!
Kosmiczny sprzęt, wypierdolił mnie tak
Że hej!
Miliony na YouTube (ey) , gibony w ruchu (ey)
Co ty se myślałeś? Wbijam na scenę, akuku!
(e) sążnie rozjebane, kiram powonienie frutu
To jest pokolenie ciuchów
To jest pokolenie głupów! (ey)
Kluby, dragi, balet
Znam na pamięć żywych trupów świt
Dupy rozebrane, na sygnale jadę wrum, wrum
Świr!
W co ty się ubrałeś? Pięknie, maybe zdejmę
Wskoczę w wir i tak wszystko jebnie
Przedtem wejdę pewnie na sam szczyt!
Wszystko jest tak śmieszne
Wszystko jest tak luźne
Wszystko jest nieziemskie
Ja chcę jeszcze jedną rundę
Wszystko moja przestrzeń
Wszystko trwa sekundę
Wszystko jest bezpieczne
Ja chcę jeszcze jedną rundę