Wac Toja - Show w... tekst piosenki (lyrics)

Wac Toja [Wojciech Turowski] Kraków, Polska

[Wac Toja - Show w... tekst piosenki lyrics]

Wjeżdżam na twój teren, robię show w chuj
Łącze niebo i ziemie, chcesz to chodź tu
Kończę, później to robię od początku
Żegnaj, ale o mnie pamiętaj kotku

Robi mnie to jak splif z dobrego sortu
Ziomy chcą za mnie bić i chcą coś popsuć
Sorry, jeśli chcesz po tym skakać z mostu
All In i nie ma innej opcji gościu
Dawniej chciałem tak latać, a
Teraz patrz, patrz, patrz
Typy pytają czy to samolot czy to ptak
Harrier wybija w górę i czuję high, high
High
Pamiętam o czasach kiedy nie liczył się hajs
Chciałbym tylko czuć luz
I weź nic więcej nie mów
Ja znam każdy z tych problemów
I tak samo dotykają mnie
Postępem kopie grób na stop
Sześć wrogowi każdemu


Nie będę przecież na przekór niósł na rękach
Gdy zabiera tlen

Wjeżdżam na twój teren, robię show w chuj
Łącze niebo i ziemie, chcesz to chodź tu
Kończę, później to robię od początku
Żegnaj, ale o mnie pamiętaj kotku

Show w chuj pamiętaj kotku
Show w chuj pamiętaj kotku
Show w chuj pamiętaj kotku
Show w chuj pamiętaj kotku

Wjeżdżam na twój teren, robię show w chuj
Łącze niebo i ziemie, chcesz to chodź tu
Kończę, później to robię od początku
Żegnaj, ale o mnie pamiętaj kotku

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować