Wdowa, Stemplo - Bez flesza tekst piosenki (lyrics)
[Wdowa, Stemplo - Bez flesza tekst piosenki lyrics]
Weź ciemne okulary i parasol do ręki
Bo wbijam na imprezę, blask może oślepić
Wiesz kto świeci w ciemności jak ultrafiolet
Nie mam hajsu przy sobie cały
Hajs mam na sobie (oh)
Nie jestem święta, chociaż wiem
Myli poświata wokół mnie
To co posiadam dziś na sobie mam
Nie pytaj czy napadłam bank
Choć w tym klubie jest ciemno
To wyłącz flesza proszę
Bo wszystkie zdjęcia ze mną
Dziś będą prześwietlone
Choć niby wszyscy widzą
N a oczy jeszcze dobrze
To wszyscy mrużą oczy
Gdy obok nich przechodzę
Nie mam hajsu przy sobie
Cały hajs mam na sobie
Nie mam hajsu przy sobie
Cały hajs mam na sobie
Nie mam hajsu przy sobie
Cały hajs mam na sobie
Hajs, hajs mam na sobie
Nie mam hajsu przy sobie
Cyroknie, perły, cekiny, brokat
Nie lubisz Jacykowa to się w tym zakochasz
Mam złoto na rękach
Dwa szmaragdy spod powiek
Nie mam hajsu przy sobie
Cały hajs mam na sobie (oh)
To nie turecki, tani styl
Choć latam jak dywany ich
To co posiadam dziś na sobie mam
Nie pytaj czy napadłam bank
Choć w tym klubie jest ciemno
To wyłącz flesza proszę
Bo wszystkie zdjęcia ze mną
Dziś będą prześwietlone
Choć niby wszyscy widzą
N a oczy jeszcze dobrze
To wszyscy mrużą oczy
Gdy obok nich przechodzę
(este - szybki szmal)
Nie mam na gaciach nazwiska znanego stylisty
Chodzę w metach z marketa i dobrze mi z tym
Poza tym i skarami trzymam fason
Nosze się na sportowo ale z klasą
Lacoste, Serge Blanco le coq sportif
Jakość, nie ma czasu na głupoty
Jakoś, nie żal mi wydanej floty
A kilkaset złotych poszło jak Szkocja
Takiej nie dostałbym na promocjach
Wzjuurpolo od Ralpha Laurena
Chuujże potem biegam pusty jak siemasz
No cóż kierwa sunglassy Ray-Ban
W kieszeni portfel, kosztował parę stów
Ale gdzie pieniądze żeby było na ruch
Uwaga promieniowanie taki stawiam znak tuuuu
Bo tam gdzie się pojawię
Ludziom wyrasta guuuul
Nie potrafię przestać
By oszczędzić im cierpień
Więc rachunki za światło
Płacić przestanę prędzej
Trzymaj chusteczkę i łzy nią otrzyj
Jak masz zły humor to wiem, co włączyć
Zarzuć super ciuch, zarzuć extra bling
Nie masz hajsu dziś, uh, ale masz styl (oh)
Nie musisz wcale wierzyć mi
Cały ten blask to w Tobie tkwi
Więc włóż na siebie wszystko to, co masz
Dzieciaku wyglądasz jakbyś napadł bank!
Bo wbijam na imprezę, blask może oślepić
Wiesz kto świeci w ciemności jak ultrafiolet
Nie mam hajsu przy sobie cały
Hajs mam na sobie (oh)
Nie jestem święta, chociaż wiem
Myli poświata wokół mnie
To co posiadam dziś na sobie mam
Nie pytaj czy napadłam bank
Choć w tym klubie jest ciemno
To wyłącz flesza proszę
Bo wszystkie zdjęcia ze mną
Dziś będą prześwietlone
Choć niby wszyscy widzą
N a oczy jeszcze dobrze
To wszyscy mrużą oczy
Gdy obok nich przechodzę
Nie mam hajsu przy sobie
Cały hajs mam na sobie
Nie mam hajsu przy sobie
Cały hajs mam na sobie
Nie mam hajsu przy sobie
Cały hajs mam na sobie
Hajs, hajs mam na sobie
Nie mam hajsu przy sobie
Cyroknie, perły, cekiny, brokat
Nie lubisz Jacykowa to się w tym zakochasz
Mam złoto na rękach
Dwa szmaragdy spod powiek
Nie mam hajsu przy sobie
Cały hajs mam na sobie (oh)
To nie turecki, tani styl
Choć latam jak dywany ich
To co posiadam dziś na sobie mam
Nie pytaj czy napadłam bank
Choć w tym klubie jest ciemno
To wyłącz flesza proszę
Bo wszystkie zdjęcia ze mną
Dziś będą prześwietlone
Choć niby wszyscy widzą
N a oczy jeszcze dobrze
To wszyscy mrużą oczy
Gdy obok nich przechodzę
(este - szybki szmal)
Nie mam na gaciach nazwiska znanego stylisty
Chodzę w metach z marketa i dobrze mi z tym
Poza tym i skarami trzymam fason
Nosze się na sportowo ale z klasą
Lacoste, Serge Blanco le coq sportif
Jakość, nie ma czasu na głupoty
Jakoś, nie żal mi wydanej floty
A kilkaset złotych poszło jak Szkocja
Takiej nie dostałbym na promocjach
Wzjuurpolo od Ralpha Laurena
Chuujże potem biegam pusty jak siemasz
No cóż kierwa sunglassy Ray-Ban
W kieszeni portfel, kosztował parę stów
Ale gdzie pieniądze żeby było na ruch
Uwaga promieniowanie taki stawiam znak tuuuu
Bo tam gdzie się pojawię
Ludziom wyrasta guuuul
Nie potrafię przestać
By oszczędzić im cierpień
Więc rachunki za światło
Płacić przestanę prędzej
Trzymaj chusteczkę i łzy nią otrzyj
Jak masz zły humor to wiem, co włączyć
Zarzuć super ciuch, zarzuć extra bling
Nie masz hajsu dziś, uh, ale masz styl (oh)
Nie musisz wcale wierzyć mi
Cały ten blask to w Tobie tkwi
Więc włóż na siebie wszystko to, co masz
Dzieciaku wyglądasz jakbyś napadł bank!