Wdowa - Powrót Do Przyszłości tekst piosenki (lyrics)

[Wdowa - Powrót Do Przyszłości tekst piosenki lyrics]

Życie to podróż po niebios bezkres
Więc do walizki bierz to co potrzebne
Nigdy nic więcej, niż potrafisz unieść
Co daje szczęście, sprawia że fruniesz
Życie jest krótkie, a potem umierasz
To dla mnie spoko gdy mam marzenia
To dla mnie spoko choć popełniam błędy
Wiem, jestem tu po coś i ktoś będzie tęsknić
Dobre czasy są zawsze dobre gdy miną, więc
Trzeba się uczyć jak cieszyć się chwilą
Dopóki mam miłość to jestem spokojna
Choć czas nam ucieka, żeby się poznać
Czas nam ucieka tak nieubłagalnie
Kto by pomyślał, że ja się tu znajdę
Jeszcze rok temu kto by przewidział
Że czeka tu na mnie taki scenariusz życia

Nie pytaj czemu czemu czemu
Nie pytaj czemu czemu czemu
Nie pytaj czemu czemu czemu
Nie pytaj czemu czemu czemu

Możesz planować sobie życie i tak
Twój los jest dawno zapisany wśród gwiazd
Co ma się zdarzyć to się zdarzy i więc
Wszystko na końcu będzie miało swój sens
I tak i tak i tak
A to się stanie i tak i tak

Ludzie odchodzą za szybko i
Za daleko niestety i choć byś był gotowy to
Zawsze jak nóż w plecy
Strasznie żałuję pośpiechu, wszystkich
Straconych dni, godzin
Wszystkich w przelocie uśmiechów
Niedokończonej rozmowy
Za dużo miałam na głowie
A to nie było istotne
Teraz oddałabym wszystko
Teraz już czasu nie cofnę
Nie skasowałam Twojego numeru
Ktoś inny go ma codziennie myślę
Że zadzwonisz i tym razem znajdę czas
Tym razem Cię odwiedzę i posłucham
Tato, jest mi tak przykro
Że nie poznałeś wnuka i czasem myślę
Że musiałeś odejść żeby przyszedł
Czasami jestem zła na tego co rozdziały pisze
Życie jest krótkie
Potem budzisz się i przecierasz oczy
I wiesz, że już przespałeś coś
A ta świadomość boli
I skoro nic już z tym nie zrobisz
Bo już tu nie ma tamtych
Chwil i tamtych ludzi
To skup się na tych co są tu teraz

Życie to podróż po własnym wnętrzu
Własnych słabości i własnym lęku
Życie to sprawdzian i nie ma poprawki
Masz inne zadanie niż kolega z ławki

Życie jest krótkie zdecydowanie za krótkie
Im jesteś starszy tym biegnie szybciej
I jest Ci trudniej i schylę głowę z pokorą
Gdy przyjdzie ostatnia prosta
A moja dusza będzie wciąż wolna jak amazonka
Dopóki nie krzywdzą innych moje
Wybory i słowa dopóki nikt nie ma prawa
Ich za mnie podejmować
Dopóki kocham i ktoś mnie kocha
Czuję że chce żyć
Bóg, nadzieja, miłość i nie liczy się już nic
I choć nie świecę przykładem to
Staram się jak umiem
Wiem, że to jest moja droga
I nie musze jej rozumieć
Nic nie muszę, wiele chce, to mój stan umysłu
Bo być lepszą wersją siebie
Znaczy zmieniać przyszłość

Możesz planować sobie życie i tak
Twój los jest dawno zapisany wśród gwiazd
Co ma się zdarzyć to się zdarzy i więc
Wszystko na końcu będzie miało swój sens

I tak i tak i tak
A to się stanie i tak i tak

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować