Wini - Kiedy Mi Odjebie (KMO) tekst piosenki (lyrics)
[Wini - Kiedy Mi Odjebie KMO tekst piosenki lyrics]
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
O mój słodki Boże, słodki jak crack
Modlę się do Ciebie mocno
Bym nie skończył tak
Już za wiele namiętności w moim życiu i tak
Żeby znowu się zadurzyć jak młody szczaw
Już wystarczy w życiu pokus
Żeby w nowe sidła wpaść
Czasem lepiej nie spróbować
Może posmakować szajs
Osioł siedzi na bocianie i mu miło mija czas
To nie dla mnie "mocium panie"
Już mi styka własny kwas
Życie pisze dziwne scenariusze, scenariusze
Diabeł nie śpi, diabeł czyha na nasze dusze
Nie chcę dać mu satysfakcji
Ale chyba jednak muszę
Jointy, alko, kurwiszony i w końcu się skuszę
Na pustyni jak sam Jezus, trzeźwy jak świnia
Macha do mnie prawą ręką jak monopolowy mijam
Diler pisze: "Jest promocja
Weź zaraz tu wbijaj"
Czuję tylko gęsią skórkę i powoli mi odbija
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
O mój słodki Boże, słodki jak hera
Żeby wszystko było jasne
Tego w ogóle mi nie trzeba
Mam złych nawyków więcej niż trzeba
Staram zmienić się na dobre
Wracają jak bumerang
Niby parę rzeczy za mną, Roksa jak telenowela
Znów wydzwaniam najebany, dobrze
Że nikt nie odbiera
Znają mój telefon lub za duża dziś klientela
Teraz ja rozczarowany
Jutro ja dziękuję - essa
Nie było "essy" i kurwa dobrze
Bo gdyby była, zlituj się Boże
Kiedy zasypiam trzeźwy odpalam chory film
Żeby ukoić nerwy trzeba wielu dni
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
O mój słodki Boże, słodki jak miłość
Modlę się do Ciebie mocno
Żeby i dla mnie starczyło
Żeby mi się przydarzyło, zostało na dłużej
Odwzajemniona miłość, tego potrzebuję
A na razie życie: próżne, powierzchowne
Niecierpliwe od orgazmu do orgazmu
Nędzny zastrzyk dopaminy
Od używki do używki
Głaszczę sobie moje zmysły
Jak zamulę, nie ogarnę
Gdzie marzenia moje prysły
Zaraz kurwa mi odjebie
Wyślą mnie na Broniewskiego
Zaraz po tym jak wysadzę świat
W pizdu - do następnego
Włamię się do CERN i odpalę czarną dziurę
Która wciągnie nas w pizdu
I następnie nas wypluje
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie
Czekam tylko kiedy mi odjebie, mi odjebie